AfrAId to thriller science-fiction, który w intrygujący sposób podejmuje temat zagrożeń wynikających z rozwoju sztucznej inteligencji. Film idealnie wpisuje się w aktualne obawy i refleksje dotyczące wpływu AI na nasze życie. W odróżnieniu od klasycznych thrillerów pełnych dynamicznych zwrotów akcji, AfrAId oferuje spokojniejsze, bardziej refleksyjne podejście.
Choć fabuła rozwija się w przewidywalny sposób, momenty napięcia i sceny zagrożenia pojawiają się subtelnie i w umiarkowanych dawkach. Pomimo tej przewidywalności, film przyciąga swoją spójną wizją świata, w którym sztuczna inteligencja zyskuje coraz większy wpływ. AfrAId ukazuje nie tylko postęp technologiczny, ale także niepokoje związane z potencjalną utratą kontroli nad technologią, która staje się zbyt potężna.
Przez większość filmu AI jawi się jako zagrożenie, jednak finał oferuje zbalansowane spojrzenie, podkreślając zarówno ciemne, jak i praktyczne aspekty tej technologii. AfrAId nie jest dramatem ani sensacyjnym widowiskiem; to raczej przemyślany, konkretny obraz współczesnych wyzwań, wzbogacony o starannie dobraną obsadę i realistyczne przedstawienie technologicznych dylematów. Choć nie aspiruje do miana arcydzieła, warto dać mu szansę, szczególnie jeśli interesuje nas rola AI w kształtowaniu przyszłości społeczeństwa.
Fajny pomysł na film zniszczony przez fatalne rozwiązania fabularne. Przesłanie filmu jest pod obstrzałem zachowań postaci, w które ciężko uwierzyć. Zaś przeskok od "jest super->zaczyna być dziwnie" do nagłego "mamy przesrane, chodu" jest z dużej dupy, to moim zdaniem spory błąd reżysera i dowód jego braku wyczucia tempa filmu.
Prawda, zaczął się interesująco...ale, czym dalej tym gorzej.
Końcówka żenująco słaba.
Reżyser zamiast iść "polną ścieżką" - pojechał autostradą.