Uważam osobiście, że film jest bardzo dobry. To nie jest typowe fantasy. Musze przyznać plusa Farellowi i Alicji za ich grę. Ciekawy pomysł reżysera. osobiście polecam.
... opowieść nie powiem, nie jest tragiczna. Ot, opowiastka, coś co na TVP 1 po 22:00
czasami puszczali. Film o życiu, jakiejś tam historyjce.
W każdym razie, nuda. Farrell mnie jedynie zaskoczył. Za średniego go aktora uważam, a
tutaj pokazał, że może grać prostaczka nawet. Niezłe.
Nuda, 5 minut akcji po koniec, które na chwile mnie obudziły i sprawiły, że po opuszczeniu kina byłam zdolna do funkcjonowania zamias zapaść w głęboki sen. Tempo akcji i całego filmu niczym wyścig ślimaków. Wymęczyłam się-być może za karę, bo poszłam nie zachęcona opisami filmu, ale jedynie z czystej ciekawości żeby...
więcej
Nie tylko tu na Filmwebie, ale także w kilku gazetach opisy do tego filmu całkowicie mijają się z prawdą! W którym momencie cała osada wierzy, że ona jest stworzeniem z legend? W którym momencie ona zmienia życie całej wioski? W którym momencie jego uczucie do niej jest takie zadziwiające?
Ta historia bardzo mi się...
Historia miłosna opowiedziana w ciepły, przyjemny sposób. Próba pokazania, że życie, może być bajką, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Miejscami trochę naciągany scenariusz (znalezienie dawcy), chociaż nie razi to tak bardzo. Trzeba było to zrobić, żeby zamknąć wątek. Film ogląda się bardzo dobrze.
Oglądając trailer film wydał mi się bardzo interesujący. Jednak z przykrością muszę stwierdzić, że mimo ciekawej fabuły akcja przez długi okres czasu się najzwyczajniej dłuży. Liczyłem , że Ondine czymś zaskoczy ... a tu niestety ... dość przewidywalne zakończenie.
(oczywiście jest to moja subiektywna ocena ale daję...
"Życie prozaiczne to takie, jakim my musimy żyć" - mówi w pewnym momencie rezolutna Annie, córka głównego bohatera filmu (niestety fraza ta ginie w naszym polskim kinowym przekładzie). Na szczęście ta proza szarego życia może niekiedy zostać przerwana dzięki... baśni. Bo baśń jest także i po to, by dać nadzieję i...
Byłem w kinie na tym filmie i zdziwiło mnie d;aczego tylko są dwie osoby ;-))) hehehhe Teraz już wiem Film ogólnie nie porywa na kolana Koniec filmy jest w miarę rozkręcający ........
"Dwa różne światy, jedna miłość". To hasło wyjątkowo trafnie opisuje zaistniałą sytuację, w której Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś zakochali się w sobie faktycznie zarówno w filmie, jak i naprawdę. W naszym kraju "Ondine" wypłynął na fali pudelkowej popularności związku Farrella i Bachledównej. I chyba tylko na...
więcejczy ktos zna tytul i wykonawce piosenki ktora leci (chociaz dobrze nie pamietam) kiedy alicja ubiera sie w bielizne i sukienke ktora kupil jej colin? chyba ta piosenka leci tez na koncu
Zrealizowanie interesującej, wciągającej i prawdziwie magicznej baśni, to zadanie, które udaje się niewielu. W ostatnich latach tak naprawdę jedynie Guillermo del Toro sobie z nim poradził, kręcąc przepiękny "Labirynt Fauna". W idealnych proporcjach udało mu się przemieszać świat realny z fantastycznym, a w każdym z...
więcejAlicja Bachleda-Curuś rodząc Collinowi Farrelowi syna osiągnęła już swoje maksimum kariery w świecie filmowym.
Jednak ten film pokazuje, że nie tylko. Przecież wszyscy wiemy dlaczego nasza aktorka dostała tą rolę. To nie przypadek, że gra z collinem, no i oczywiście spodziewałem się, że zagrają razem w filmie no cóż :D
Jednak to tu dużo mówić, jesteśmy krytyczni wobec siebie a spójrzmy na świat, wcale nie jesteśmy gorsi a...
A mi się podobają filmy w takim klimacie jak Ondine :) tak więc dla mnie fajny film :) ale faktycznie mogło być troszkę więcej akcji :)
film nieoczekiwanie zmenia bieg i bardzo dobre zakończenie. Ale jednego nie rozumiem, może czegoś nie wyłapałam, albo źle zrozumiałam, ale jak on mogła przepłynąć z Rumunii do Irlandii ? Chyba, że miało być to magiczne.
Heeej wiecie jak się nazywa melodia ze zwiastuna Ondine na TVN leci sobie od czasu do czasu całkiem przyjemna nutka
Wybierając się do kina wypadałoby wiedzieć,że będzie to bardziej baśń niż jakaś krwawa sensacja...<możliwy spoiler> Swoją drogą niemal uwierzyłam w historie Ondine,a tu na koniec taki bum:)
heh,dobrze,że się Syracuse w miarę szybko zorientował,że Ondine nie jest selkie, bo jakby ją na tej wysepce na dłużej zostawił to...