Mnie się strasznie podobał. Pomysł ciekawy, a fabuła z każdą minutą robi się coraz ciekawsza. No i zakończenie - po prostu mistrzowskie (zwłaszcza te komentarze na samym końcu)! Dziwię się że taka niska ocena tego filmu. Osobiście polecam.
Trollujesz? Zakończenie mistrzowskie, czyli główna para bohaterów zaczyna - nie wiem jak to ładnie napisać - być ze sobą, tzn. zakochali się w sobie. Ależ zaskakujące! Tylko już przed wojną robiono takie zakończenia.