Przed obejrzeniem filmu przeczytałem o nim parę recenzji, które strasznie zniechęciły do niego. Do filmu podszedłem z dystansem, na szczęście ku mojemu zadowoleniu film został stworzony na wysokim poziomie. Do fabuły nie można się przyczepić - nie rozumiem osób którym wątek z mieczami wydaję się bezsensu - wątek ten podkręcił akcję filmu i podkreślił jego cel - nie oszukujmy się że w książce wątek z baronami zakończył się "bez jaj". Dobrze zagrane przez aktorów. Jedyne czego można się doczepić to lekko skrzanionego polskiego dubbingu i małej ilości efektów 3D.
Uważam ,że jest to jak na razie najlepsza cześć OzN - nie mogę doczekać się kolejnej :D
Film ten nie ustępuję niczym Harry Porterowi i IŚ (No może budżetem :P )
Zachęcam wszystkich do obejrzenia filmu naprawdę nie pożałujecie.
też podeszłam z dystansem do tej części, ale niepotrzebnie. z seansu jestem zadowolona i choć wolałabym większą wierność książce, bo byłam bardzo ciekawa, jak pokażą właśnie tą przerażającą ciemność, to jednak rozumiem wprowadzenie wątku z mieczami, zieloną mgiełką itd.
poza tym, jest zaznaczone, że jest to film na motywach powieści, a nie adaptacja, czy jak większość z nas by chciała- ekranizacja.
jestem jednak najbardziej ciekawa 'srebrnego krzesła' i 'koń i jego chłopiec':>
Ja również dołączam się do powyższych opinii.
Na film zostałem wręcz zaciągnięty przez osobę - wielką fankę serii :) Pierwszą część bardzo przyjemnie się oglądało, druga przypominała karykaturę Władcy Pierścieni i była wg mnie beznadziejna, ale niestety ze względu gdyż oglądałem ją przez pryzmat "dzieła" Pitera Dżaksona.
Wędrowiec jest DOBRYM filmem. Wyraziści bohaterowie, sympatyczna historia, brak specjalnych dłużyzn, wizualnie film z najwyższej półki (chociaż trochę komputerowy smok nie przypadł mi do gustu). Byłem na wersji 2D i ponoc 3D to strata pieniędzy.
DUBBING TO TRAGEDIA. Ryczypisk (ta malutka myszka ze szpadą) ma głos jak by nawoływała do tolerancji na paradzie równości gejów i lesbijek. Jest tez głos bohatera przypominający prowadzącego audycje w Radiu Maryja. Wiek osób podkładających głosy jest nieadekwatny do wieku aktorów grających postaci i odgrywanych charakterów. Ja wiem, że film jest adresowany do młodszej widowni, ale dzieciaki w wieku 13 lat bez problemów radzą sobie z czytaniem napisów, więc nie wiem po co tak zkaszaniony dubbing :/
Co do nie zgodności z książką, to jest ich trochę, ale gdyby wiernie przełożyć ją na ekran to film ponoć by miał grubo powyżej 3ech godzin, także te "cięcia" wyszły filmowi tylko na dobre :) Z mojej strony jak najbardziej polecam, jeżeli lubicie oglądać ładne baśnie na ekranie :)
Wyraziłem swoją opinię w innym wątku, więc tu o samym filmie nie będę pisać, jednak chciałbym odnieść się do paru stwierdzeń z twojego postu. Zgadzam się z tobą, że pierwsza część była o niebo lepsza od dwójki. Ostatnimi czasy (głównie przez Avatara), technologia 3D tak się rozwinęła, że nie ma już wyskakujących warstw, czy poszczególnych przedmiotów. Teraz cały film jest tak zrobiony, bliższe postacie rzeczywiście są bliżej, dalsze dalej... Byłem na wersji 3D i polecam. Dubbing rzeczywiście spieprzony (co prawda filmy z dobrym dubbingiem można wyliczyć na palcach jednej ręki, ale mimo wszystko..). Według mnie, zmiany nie wyszły filmowi na dobre... Nie bardzo rozumiem, jak można aż tak zmienić główny wątek? W książce żadnej zielonej mgły nie było, a celem podróży nie było położenie tych mieczy na stole Aslana.... Usunięcie paru wątków pobocznych jest raczej oczywiste, ale główny nie powinien być w takim stopniu zmieniany. Jeśli chodzi o ogólną ocenę, to się trochę zawiodłem, oczekiwałem czegoś lepszego.... ;P
czytam i czytam recenzję i aż boję się iść jutro na ten film. Czekałam na niego długo, praktycznie od premiery KK i boje się, że się zawiodę... Ponoć nie ma w nim mojej ulubione sceny czyli Aslana-Baranka. No ale "Wędrowiec" na szczęście nie jest moją ukochaną częścią, mam też świadomość, że książka to nie film i trzeba dokonać zmian więc możesz jakoś to będzie :)
Napisałeś, że "filmy z dobrym dubbingiem można wyliczyć na palcach jednej ręki". Cóż ,do tych filmów ja zaliczam właśnie "Lwa" i "Kaspiana". Szkoda, że w tym filmie dubbing jest beznadziejny, jak wszyscy mówią. Ale czego się spodziewać po decyzji by zmienić głosy głównych bohaterów? Bez sensu
Monilip nie bój się tylko zaciągaj znajomych bo warto :P
Derisive_mirage nie do końca się zgodzę co do tej "tak strasznej zmiany wątku głównego" przecież w książce ich głównym celem było odnalezienie baronów w filmie nie pominięto tego wątku - tak naprawdę wprowadzono tylko dodatkowy wątek który miał dodać trochę emocji(rzeczywiście trochę ta cała wyspa zła była naciągana - no ale nie było tragedii). Bo tak film kończył by się bez tak zwanej decydującej bitwy którą była walka z wężem morskim(która była ogólnie bardzo dobrze zrobiona) no i niektórzy mogli by być nie spełnieni... :)