PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10002817}
8,0 120 693
oceny
8,0 10 1 120693
7,5 57
ocen krytyków
Oppenheimer
powrót do forum filmu Oppenheimer

Rola Cillian`a dobra, ale film mnie w żaden sposób nie oczarował. Moim zdaniem jest stanowczo za długi, akcją nie porywa, wręcz się dłuży, wiadomo, że temat ciekawy, ale film aż tak ciekawie nie wyszedł. Jak ktoś jest fanem Nolana to jego sprawa, ale dla mnie to nie jest topowy reżyser i nie będę chwalił jego kolejnego średniego filmu tylko dlatego, że "tak wypada", albo bo inni to robią. Sorry Christopher, ale jak szczerze to szczerze

ocenił(a) film na 5
deelef

No właśnie mnie osobiście ten film zmęczył. Był okroopnie nudny...

ocenił(a) film na 8
cziko

Bo nie było Batmana… tak to wszystko wyjaśnia. Sporej grupie ludzi ciężko ogląda się kino przed ktorym powinno się coś poczytać jak się nie ma pojęcia o historii, geografii, o fizyce to nawet nie wspominam, ale tak to już jest jak się łapie na hype :)

ocenił(a) film na 5
___ice___

Oj Panie/Pani ice, przypuszczać tylko mogę mając lat pięćdziesiąt, że jestem trochę starszy - chociaż może się mylę. Przeczytałem w życiu całkiem sporo książek, możliwe, że już w tysiącach można liczyć. Filmów też obejrzałem bez liku. Nie rozumiem skąd ta złośliwość na mój komentarz. Ten film po prostu mnie znudził i tyle. Historię "projektu Manhattan" znam i coś tam o niej czytałem.

ocenił(a) film na 5
cziko

A jeszcze muszę dopisać, że naprawdę nie rozumiem co znaczy ostatnie zdanie, dokładnie chodzi mi o: "ale tak to już jest jak się łapie na hype :)". Przepraszam za ewentualne błędy, ale skopiowałem to. Naprawdę nie rozumiem co to znaczy. To chyba język nie mojego pokolenia.

ocenił(a) film na 6
___ice___

Kolego, pojechałeś stereotypem. Ja na temat atomówek czytałem i oglądałem sporo a też mnie ten film nie porwał, żeby nie powiedzieć że mocno wynudził. Widziałem wiele materiałów, w tym robionych przez amatorów, a dużo ciekawszych. Ta tematyka ma o wiele więcej ważnych wątków, które można było poruszyć, niż jakaś komisja. Choćby setki prób jądrowych, w tym te na atolach gdzie mieszkali ludzie - a po drugiej stronie muru, na Kaukazie, gdzie dochodziło do skażeń obszarów zamieszkałych, czy później do awarii w ośrodkach wzbogacania uranu. Przecież Oppenheimer miał z tego powodu wyrzuty sumienia. To tylko przykłady. Dalej, moment kluczowy - zrzucenie bomb na japońskie miasta i ani jednego ujęcia. Nie rozumiem tego, w czasach gdy z pomocą IT tworzy się nie takie sceny. Komisję też można było pokazać, ale wyjaśnić powód dla którego została powołana i umieścić ją jako jeden z wątków pośrednich a nie jako wątek główny. Czy oglądając film dowiedziałeś się co za nią stało, oprócz Straussa? A można było z tego zrobić mocną scenę, bo chodziło o to że 2 tygodnie po udanej próbie jądrowej ktoś przekazał pełną dokumentację Związkowi Radzieckiemu. Oni nie musieli już niczego wymyślać, bo ktoś w Ameryce się sprzedał. Osoby nie będące w temacie, oglądając film myślały że chodzi o udowodnienie zainteresowań ideologią komunistyczną - tak to przedstawił Nolan.

ocenił(a) film na 6
cziko

To widzę, że mieliśmy podobnie:)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
guardiann_filmweb

a kim ty k... jesteś nie-debilu żeby tu anonimowo ludzi obrażać? Na żywo dostałbyś z liście i spierd...ł kozaku internetowy. Jesteś tak tępy, że nie wiesz nawet, że "akcja" to nie znaczy to co kino akcji głąbie. Akcja w takim rozumieniu to to, co się dzieje się w filmie i nawet taki film można zrobić tak, żeby nie usypiał. I mój ulubiony
Cillian też grał praktycznie cały czas laąąć z tak samo zamyśloną miną - no aktorstwo k... pierwsza klasa... Widziałem ciekawsze i krótsze dokumenty na ten temat, 1000 razy pewnie tańsze w produkcji. Tę kasę to lepiej by dali na głodne dzieci

ocenił(a) film na 6
deelef

Zgadzam się. Temat poważny i trudny, a sposób realizacji iście amerykański: skrótowy, usilnie dynamizujący ogromne historii opowieści, w dodatku mnie totalnie przeszkadzały te głupowa, dziecinne wizualizacje "myślącego" Oppenheimera - Nolan sobie wyobraża, że fizyk zamyka oczy i widzi wirujący w powietrzu kurz a potem opracowywuje bombę jądrową. Po co to?

ocenił(a) film na 6
deelef

Zgadzam się. Temat poważny i trudny, a sposób realizacji iście amerykański: skrótowy, usilnie dynamizujący ogromne historii opowieści, w dodatku mnie totalnie przeszkadzały te głupowa, dziecinne wizualizacje "myślącego" Oppenheimera - Nolan sobie wyobraża, że fizyk zamyka oczy i widzi wirujący w powietrzu kurz a potem opracowywuje bombę jądrową. Po co to?

ocenił(a) film na 6
failsafe

Dodam jeszcze, że temat dla mnie o tyle ciekawy, że sporo wiem o nim - zarówno o historii powstania bomby A, jak i o najważniejszych osobach dramatu czy - szerzej - o najważniejszych fizykach tej epoki. To dodatkowy powód by czuć rozczarowanie tym filmem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones