Z tego samego jak ja używam pisowcy (do pewnej grupy), a nie Polacy

Masz rację. Dodałbym do tego jeszcze POwców i będziemy mieli komplet nie Polaków.

Tak, nie wszyscy Polacy głosowali na PO. Ja oczywiście tak.

Źle - wszyscy Polacy nie głosowali na PO. Prawdziwy Polak nie może głosować na partię, której liderem jest człowiek słynący ze słów "Polskość to nienormalność".

Więc według twoich kryteriów nie jestem prawdziwą Polką. I wiesz co? Mam to gdzieś.

Wedle Twoich kryteriów PiSowcy to nie Polacy. Masz do tego prawo. Ja z kolei uważam, że POwcy również...i też mam prawo. Tak więc sama sobie odpowiedziałaś :) Chociaż z drugiej strony musimy wziąć pod uwagę też tych nieświadomych, którzy może i są Polakami, ale pewne partie i politycy namieszali im w głowach.  

Nie pisałam, że pisowcy "to nie Polacy", pisałam, że nie wszyscy Polacy wybierają PIS, tak jak nie wszyscy Niemcy byli nazistami i głosowali na Hitlera w wyborach w 1933

No i sam widzisz czym się kończy kiedy patologie reprezentowane przez pewną grupę ludzi uogólnia się na cały naród. Dlatego na hitlera i jego swołocz mówimy naziści, a na Kaczyńskiego i jego swołocz PiSowcy, zamiast mówić Niemcy czy Polacy i potem dodawać do tego cały naładowany negatywną emocją tekst niesprawiedliwie szkalujący cały naród zamiast tylko pewną spatologizowaną grupę.

Naziści to nie tylko Niemcy.