piekna, przepiekna powiesc i film... a film wcale nie taki tylko dla dzieci, mimo ze kreskowka. tyle w nim poezji, smutku jednoczesnie.. udalo mi sie nawet dostac soundtrack - na kasecie co prawda, ale i tak dobrze! czekam az moja coreczka podrosnie - bedzie to jej lektura obowiazkowa:) narazie ma 4 miesiace, i moge jej tylko spiewac jak ksiaze Lir do Lady Amaltei "....anyway I love You, that's all I have to tell You, That's all I've got to say.."