Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi
Final Destination: Bloodlines
2025
Pomysł niby ten sam, ale w zupełnie innej wersji. Całkiem niezły, ale trochę za mało mroczności a za dużo komedii.
Bez szału ,wydaje mi się że pierwsze dwie części były najlepsze ,reszta poprostu daje radę ,jak i ta ,nie ma takich śmiesznych wizji jak w tej części na torze wyścigowym i to najważniejsze
Widziałem i niestety, ale najsłabsza - czekając 14 lat, sądząc po niezłym zwiastunie dostaje pastisz, a lepsze efekty za 100x mniejszy budżet nie walące komputerem dostałem chociażby w Terrfifier 3... Na szczęście zaraz po tej części wyświetlono kultową jedynkę z 2000 roku i powiem jedno - bije na łeb i szyję tą z...
Co za g*wno! Ten film nie ma nic wspólnego z poprzednimi fajnymi częściami. Jak kot napłakał kilka efektów i bajka o jakiejś rodzince. Ciekawe kto daje tak wysokie oceny .
ale pozniej bylo tylko lepiej, gdy zaczyna sie wlasciwa akcja film zaczyna pedzic jak pendolino, kolejne sekwencje smierci sa sprawnie zrobione i co najwazniejsze mega ciekawe, za duzo cgi i przekombinowane zakonczenie ale film zdecydowanie trzyma poziom pierwszych dwoch czesci, na plus relacja braci, ten starszy ktory...
więcej
Sprawiedliwie było by jak by gdyby dopadała tych co przyczyniają się do śmierci innych ? Np:politycy,lekarze ,itp... A co do filmu to ogląda się z zainteresowaniem kolejne części ,pomysłów nie brakuje ? Temat morze ... Pozostaje czekać na cd...
ZŁAMANIE SCHEMATÓW NA KTÓRYCH OPIERAŁA SIĘ CAŁA SERIA
Po raz pierwszy w historii serii, główna postać nie ma wizji tragedii, która wyzwala akcję filmu. Główna postać śni o wizji tragedii, którą to wizję miała jej babcia, nie wiadomo kiedy ale jakieś 50 lat temu... takie głupkowate pomieszanie z poplątaniem, na siłę,...
Ja tam miałem bekę przez cały seans...
Sceny śmierci śmieszne.
Efekty specjalne nienajgorsze ale momentami mocno kiczowate.
Bardziej parodia oszukać przeznaczenia niż kontynuacja ;)
tak duzotegoCGI w zwiastunierzucajacego sie w oczy, ale pojde do kina seria mojego dziecinstwa, pamietam jak sieb jaralem..
Nie wierzę, że osoby, które dziś zachwycają się tymi nowymi produkcjami, naprawdę pamiętają wcześniejsze części. Ich wrażliwość została całkowicie stępiona przez lata obcowania z miałkimi filmami. Doprowadziło to do estetycznej znieczulicy i spłycenia oczekiwań. Dlatego dziś ekscytują się czymś, co nie tylko nie...
zdecydowanie najlepsza część
wyszła poza martwotę scenariusza
wprowadziła najgłupszy czarny humor
tylko że do dobrego filmu sporo jej jeszcze brakuje