Nie byl to moze film wybitny, ale z pewnoscia bardzo dobry, wlasciwie niczego nie moge mu
zarzucic. Moja uwage poza sama gra aktorow i scenariuszem zwrocila naprawde super
(nawet jak na amerykanskie standardy) scenografia, dbalosc o wszystkie szczegoly ubioru i
komuniakcji lat 20-tych oraz 30-tych XX wieku - juz samo to bylo przyjemne w ogladaniu.
Eastwood to jednak jest ogormna marka w rezyserii, co film to rewelacja. Warto obejrzec,
chocby aby zobaczyc Jolie w powaznym filmie, ktorych zdecydowanie za malo nagrywa