Z tego filmu wynika jedno - osoby otyłe, o nieciekawej aparycji mają głębokej wnętrze, a kto ładny ten idiota. Gdyby widział wnętrze skromnej i nieśmiałej, z lekka zapuszczonej dziewczyny która się dla niego zacznie starać - byłoby świetnie.
Nooo.. apetyt intelektualny zostałby zaspokojony, ale co z humorem i przerysowaniem stwierdzenia, że "miłość jest ślepa"? Bagatelizowanie "dziwnych zjawisk" związanych z ukochaną dziewczyną, było jednym z humorystycznych wątków tego filmu.