ten film to jeden wielki skandal pomijając fabułę (śmierć Filipa, miła Grandmedre, a Helen - matka Mii - miała być laską! i gdzie jest Lars ja się pytam?!) kto wybierał aktorów?! (chociaż plus za Heatcher!). Robert, czyli Michael, w scenie balu wyglądał okropnie - co to za fryzura ja się pytam?! także księżniczkę wyobrażałam sobie zupełnie inaczej.
katastrofa....
schrzanić tak dobry materiał....
filmowi mówię NIE