Dobry - gdy oglądasz będąc zakochany
Bardzo dobry - gdy oglądasz kiedy masz złamane serce
Rewelacyjny- gdy nie przeżyłeś nigdy miłości a wciąż o niej marzysz
Czyli u ciebie opcja numer 2? :P
Smutno mi bo się nie mieszczę w powyższej klasyfikacji ocen, ale przeboleję to jakoś...
To prawda,film rewelacyjny ^^ xd książka jeszcze lepsza....(zależy w sumie dla kogo,ja po prostu uwielbiam czytać) ;)
Nieprawda. Ja oglądałem będąc zakochany i uważam, że film jest bardzo płytki. Kompletnie nie jestem w stanie uwierzyć, że człowiek uganiałby się za taką osobą jak główna bohaterka. Totalnie nie ma w niej nic co sprawiałoby, że jest interesująca.
Poza tym dialogi brzmią strasznie kliszowato (praktycznie miałem wrażenie jakby znał je na pamięć mimo iż widziałem film pierwszy raz)
Nie wiem co ludzie w nim widzą. Chciałem pięknej historii o miłości, a dostałem takie schematyczne coś. I oczywiście jak zawsze ona jest bogata, a on biedny. Naprawdę? Nie da się wymyśleć nic oryginalnego?
Dokładnie! Niech w końcu raz ona będzie biedna. Bo i tak na większą pomysłowość nie ma co liczyć. "W tych czasach była, jest i będzie w cenie tandeta."
Na tym polega miłość, tego się nie da wytłumaczyć. Tu nie ma zasad, jak widzisz byli przeciwieństwami, a się kochali. A film powstał 11 lat temu, dziś mamy czasy, w których naprawdę trzeba mieć rewelacyjne pomysły, bo tak wiele już było.
Więc najpierw oglądałeś Pamiętnik będąc zakochanym, potem gdy miałeś złamane serce, i trzeci raz "gdy nie przeżyłeś nigdy miłości a wciąż o niej marzysz". Masz niezły kaliber, stan ciekły, stały i gazowy na raz.
Arcydzieło - kiedy po obejrzeniu tego filmu uświadamiasz sobie w końcu, że miłość to tak naprawdę bajka dla dzieci i zaczynasz mieć wy*ebane. ;)
:( Pewnie zrobił ci to jakiś dupek, który nie był ciebie wart, na pewno znajdziesz jeszcze swojego Noah :D
U mnie rozniez opcja nr.3 :) Mimo tego ze dalem nizsza ocene od 10 :) Ale marzę o opcji nr.1