jakoś nie mogę się przemóc by obejrzeć ten film z powodu Ryan Gosling, jakoś nie trawie jego twarzy i mnie bardzo wkurza, a chciałabym obejrzeć ten film bo ponoc dobry i lubie Rachel McAdams ....
film jest piękną historią miłości dwojga młodych ludzi i sądzę, że twarz Goslinga nie zepsuje ci fabuły. koniecznie obejrzyj :D
Mialam identyczne odczucia apropos Goslinga, ale kiedy zobaczylam scene z filmu(jestem tu dzieki dzisiejszemu kwejkowi ;) ) stwierdzilam, ze musze to obejrzec, chociaz nawet nie zorientowalam sie, ze Ryan tam gra. Powiem tak, o ile masz takie odczucia jak ja, to w pierwszej "czesci" bedzie extra, dopiero potem bedzie on przypominal "obecnego" Ryana, co mimo wszystko filmu nie psuje. Obejrzj, zwlaszcze, ze rowniez, jak ja, lubisz panne McAdams :) Bardzo ladny film, doprawdy.
(przepraszam za powyzsze, zle sie kliknelo i wgl tak jakos wyszlo ;) )
Wiedz że reżyser planując nakręcenie tego filmu od razu wybrał do obsadzenia głównej roli Ryana Gosling. Mówił że nie wyobraża sobie filmu bez niego. Dał mu wolną rękę do wybrania sobie partnerki. Na castingi przychodziło wiele kobiet ale każdą odsyłał z kwitkiem. Mimo iż były piękne nie czuł tego czegoś. I gdy zjawiła się Rachel McAdams od razu wiedział że to ona... Cudownie zagrali razem... To nie jest cukierkowy i pięknusi chłopczyk, ale w filmie pokazał że jest prawdziwym facetem!
Facet całkiem w porządku, przystojny, twarz męska, nic mu nie brak. Przynajmniej nie jakiś wymoczek.