Przegladając filmy w wypozyczalni i opieracjąc sie na ocenach na serwisie wybrałem ten film. Po obejrzeniu - a to juz duzo kosztowało - to nie do końca wiem za co ten film ma taką średnią. Prawie cały film ciągnie się, końcówka tez niezbyt zachwycająca. Czyzby ocena wzieła się z jednej z ostatnich scen? - zbiorowego wymierzenia kary...
To nie jest film z wypożyczalni, który wypożycza się w piątek jako popcornowy łącznik między Wesley Snipesem, a "American Pie". A jeśli dla Ciebie na ocenę miała wpływ scena z wymierzeniem kary i niczego innego tam nie dostrzegasz, to... cóż, nie jest to kino dla Ciebie.
Też nie rozumiem skąd się wzięła taka wysoka ocena tak beznadziejnego, chorego i głupiego filmu.