O samym filmie nie będę się rozpisywał bo co by nie mówić ogólna ocena przypadkowa nie jest i pewnie film na nią zasługuje aczkolwiek widziałem też minusy i rzeczy które mi się nie podobały, mam tu na myśli przede wszystkim traktowanie tej małej dziewczynki trochę jak przedmiot potrzebny tylko do nagrania tego filmu, mam tu na myśli parę niebezpiecznych scen które mogły się skończyć tragicznie jak np. ciężkie metalowe drzwi z tego starego samochodu prawie by ją uderzyły, czy szybka jazda bez pasów ( tamtejsze auta chyba nie posiadały takowych ) ale i tak wszystko przebiła scena jak ją posadzili wysoko na skrzynkach na tym samochodzie, gdzie przy ruszaniu i zarazem skręcaniu w prawo, cudem z nich nie spadła co mogło się skończyć nie tylko jakimś poważnym złamaniem a nawet śmiercią, wyraźnie widać na podstawie tego filmu że kiedyś kompletnie bezpieczeństwem dzieci się nie przejmowano, film był ważniejszy i to mi się akurat mocno nie podobało, zresztą wzięcie do tego filmu aż tak małej dziewczynki też jest sprawą dyskusyjną co oczywiście nie zmienia faktu że zagrała bardzo dobrze, może nawet najlepiej w historii jeżeli chodzi o tak małe dzieci...