Widział już m. in. trylogię "Władcy Pierścieni" i "Star Wars" (Nowa Nadzieja oraz Mroczne Widmo).
Skoro widział już trylogię "Władcy Pierścieni" to Park Jurajski raczej nie spowoduje jakiejś tam traumy. Zwłaszcza, jeśli jest zafascynowany dinozaurami.
Jak uważasz, rodzicem nie jestem ;)
Od siebie mogę dodać że na drugą część poszedłem z rodzicami do kina mają lat 6 i byłem oczarowany.
Śmiało może oglądać. Ja właśnie w tym wieku po raz pierwszy miałem możliwość zetknięcia się z tą tematyką. Szczęki czy Terminator, które obejrzałem w tym samym czasie były dla mnie jako ośmiolatka o wiele straszniejsze niż Park Jurajski :)
:)
"Szczęk" pokazywać nie zamierzam ...
Akurat teraz padło na tego całkiem pierwszego "Batmana"z J. Nicholsonem i chyba jutro będzie rodzinny seans (jesteśmy po obejrzeniu serialu animowanego z lat 90. syna fascynuje Joker ;) ).
Park Jurajski obejrzalem kiedy mialem 6 lat. Pokaz dziecku jak najszybciej, bo czym starsze tym mniejsze wrazenie na nim zrobi. A i Szczeki powinien zobaczyc, moze troche barziej brutalny, ale ja obejrzalem mniej wiecej w jego wieku, moze troche wczesniej, i psychiki za bardzo mi nie wypaczyl.
Dzięki za poradę ale i ja, i tata dziecka nie jesteśmy przekonani do "SzczęK; :)
pokazałam synowi zwiastun "Parku Jurajskiego" i podekscytował się bardzo widząc T-rexa. i zapytał potem "ale to przecież nie były prawdziwe dinozaury? jak oni to zrobili?" więc chyba jednak obejrzymy na dniach ;) No i jak powiedziałam, że to film sprzed 20 lat - "ale stary!". Ale nie przeszkadza mu to, na szczęście.
Też jako dzieciak uwielbiałam dinozaury. Film oglądałam jeszcze w przedszkolu
(podobnie jak LotRa i Star Wars) i bardzo mi się wówczas podobał.
Więc wedle mnie, dla 8 latka można śmiało włączyć.
ja miałem 8 lat gdy ten film powstał i bylem na nim z rodzicami w kinie takze śmiało; )