"Całkiem dobry w swoim gatunku " ? "Jak na tamte lata " ? On dzisiaj wymiata a te wszystkie awatary i inne avengersy sie nie umywają do efektow ktore wgl nie rażą jak w tych filmach ktore są robione teraz .

to Twoje zdanie, właśnie jak ''na tamte lata'' film jest bardzo dobry.. ale zdążyłam obejrzeć również jurassic world i ''te inne avatary'' jak to nazwałeś i według mnie sa lepsze.. ale to moja opinia więc .. ile ludzi tyle gustów.. :)

Prawda :) . Ale gdy sie bylo na tym na premierze mając 7 lat to wooooow nie bylo konca :) .

Nie ma to jak rewolucyjny jak na swoje czasy film nazwać "dobrym, jak na tamte lata". On był rewolucyjny.

jakbym go nie nazwala zawsze znajdzie sie ktoś komu cos nie bedzie pasować ;) auć rozczaruje Cie bo nie mamy średniowiecza i każdy może mieć swoją opinie xd nic nie mam do tego filmu ale jakiegos wielkiego wrazenia on na mnie nie zrobił stąd stwierdzenie że jak na lata 90 byl pewnie takim dzielem jak na dzisiejsze czasy avatar.. choć za tym drugim tez nie bardzo przepadam wiec nazwa DOBRY moim zdaniem jest odpowienia

Zgadza się,po prostu dobry film. Aktualna średnia jest adekwatna i sprawiedliwa dla niego. Mnie przez pierwsze około 60 minut trochę nudził. Później się rozkręcił i w końcu coś zaczęło się w nim dziać.

Ja dałem dziesiątkę także z sentymentu, ale generalnie, pomijając ten sentyment, jest więcej niż zaledwie dobry. ;) Osobiście, co jakiś czas wracam do tego filmu i staram się go obejrzeć od początku do końca, wprawiając się we wrażenie, że oglądam go po raz pierwszy. Niestety, ten eksperyment się nie udaje :D A szkoda, bo gdy wszedł do kin, ten brak akcji na początku tylko wzmacniał napięcie. Strasznie nudno nie było, ale się wyczekiwało tych pierwszych zagrożeń ze strony Reksia. Budowanie napięcia to bardziej domena starszych filmów, dzisiaj wszystko ma być szybko, co niekoniecznie mi się podoba. Jak np. w tej najnowszej części Jurassic World, gdzie Tyranozaura widzimy już w pierwszych minutach filmu. Niee, to nie to. Ponadto, dzisiaj wszystkie najważniejsze sceny z Jurassic Park są dostępne na wyciągnięcie ręki, w dobie YouTube. A fan tego dzieła nie może nie ulec pokusie, by co jakiś czas nie włączyć sobie tych scen, wyrwanych z kontekstu. No i później wszystko powszednieje. Nie chcę zabrzmieć jak Janusz ("kiedyś to kurła było"), ale jednak gdy wszystko nie było tak łatwo dostępne, to miało się większą frajdę. Tak żałowałem, gdy widziałem, że na Canal + akurat leciał Park Jurajski, a my nie mieliśmy wykupionego pakietu i leciał zakodowany. Dzisiaj mogę na dziesięć sposobów obejrzeć ten film w sieci albo ściągnąć w jakości 4K, a jednak, to nie to ;)

Trudno być obiektywnym w 100%. Dla jednego film będzie zaje.... a dla drugiego gniotem. Dla mnie czyjąś ocena będzie nieobiektywna,a dla kogoś moja. Są gusta i guściki. Ludzie mają różne spojrzenia na dany film. Według mnie w Parku Jurajskim zabrakło właśnie więcej scen z dinozaurami. Odczuwam lekki niedosyt po obejrzeniu,stąd 7/10 z mojej strony. W III części zostało spełnione moje oczekiwanie,lecz otrzymał ode mnie gwiazdkę niżej za głupawe sceny(np.telefon dzwoniący w brzuchu). Poza jest za krótki. W tego typu produkcjach najbardziej się czeka na chwilę grozy i momenty walki ludzi ze stworzeniami. Sam koniec też jest tak jakby urwany.

Spoko,ja też nie mam Canal+. Zawsze możesz obejrzeć na CDA,choć jak napisałeś to nie to samo. Najlepiej ogląda się takie filmy na ekranie kinowym przy właściwych efektach dźwiękowych. Wtedy w pełni odczuwa się właściwy klimat i napięcie.

A propos trójki, to ona jeszcze całkiem trzymała poziom. Dwójka też była spoko. A później postawili już tylko na CGI, niestety. :)

Dwójki nie oglądałam,więc nie ocenię. Trójka powinna być chociaż o pół godziny dłuższa. Nie trwa nawet półtorej godziny.

PS. Wczoraj kiedy chciałam wstawić pełna nazwę CDA z kropką pl to filmweb oznajmił mi,że moja wypowiedź była niezgodna z regulaminem.