Pasja

The Passion of the Christ
2004
7,5 242 tys. ocen
7,5 10 1 242195
6,8 42 krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja
ocenił(a) film na 8

Dla wyjaśnienia, ty nie zrozumiałeś tego co przeczytałeś w tym artykule

użytkownik usunięty
Andrewx51

Jak już się bawimy w czytanie w myślach, to mam wrażenie, że ty nie zrozumiałeś co to jest płaski kosmos, bo po wnikliwej analizie moich słynnych źródeł, nic, absolutnie nic, nawet w najmniejszym zakresie, nie wykazuje związku dylatacji czasu z modelami Friedmana...

ocenił(a) film na 8

Ja tylko zaznaczam, drogi Chryslerze, że ty nie masz żadnego pojęcia o czym mówisz. Skoro poddałeś ten artykułek wnikliwej analizie to dlaczego nie potrafisz odpowiedzieć Momopyszczkowi na proste pytanie "o co chodzi"?

użytkownik usunięty
Andrewx51

Odpowiedziałem, deal with it. :D

ocenił(a) film na 8

Odpowiedziałeś: "żebyś się czepiał"

użytkownik usunięty
Andrewx51

No właśnie.

ocenił(a) film na 8

A powinieneś odpowiedzieć "nie wiem, nic z tego nie rozumiem"

użytkownik usunięty
Andrewx51

Z marginesu błędu? Metodologia. Wyciąganie 0,5% na poparcie swojej tezy to akt desperacji albo właśnie czepialstwo. Samo pytanie było chyba retoryczne, ew. stanowiło osobisty żarcik.

ocenił(a) film na 8

Koleżko, ja cie prosze żebyś wyjaśnił co to znaczy że kosmos jest płaski. Tym razem nie zasłaniaj się modelami i pojęciami których nie rozumiesz. Czy gdyby twój wszechświat się nie rozszerzał a ty wysłałbyś znajdując się na pewnym kierunku wiązke spolaryzowanego światła o zerowej rozbieżności to ona by do ciebie wróciła?

użytkownik usunięty
Andrewx51

Po co ja mam ci coś wyjaśniać? I co ma do tego wszystkiego obalona teza, że jak coś w kosmosie będzie lecieć, to w końcu wróci do punktu wyjścia?

"23. Dywersja: Widząc, że zaczynamy przegrywać, rozpoczynamy mówić zupełnie o czymś innym, jak gdyby to było argumentem przeciwnym (bezczelne, kiedy nie dotyczy to w ogóle tematu dyskusji)."

"27. Zadać pytanie związane z tematem, na które przeciwnik nie będzie w stanie odpowiedzieć i w ten sposób przekonać wszystkich, że mamy rację."

Trenuj sobie erystykę na kimś, kto tego nie zna.

ocenił(a) film na 8

Koleżko, to ty przegrałeś udowadniając że nie masz żadnego pojęcia o czym w ogóle mówisz. I to ty teraz zaczynasz mówić o czymś zupełnie innym jak erystyczne sztuczki dla dzieci

użytkownik usunięty
Andrewx51

Napisałem co to znaczy, że kosmos jest płaski. Nie wiem co masz na myśli mówiąc "twój" w tym poście ze światłem, jeśli właśnie płaski - nie.

ocenił(a) film na 8

Napisałeś o modelu którego nie rozumiesz nawet intuicyjnie, co dopiero matematycznie

użytkownik usunięty
Andrewx51

Niestety erystyka nie jest sztuczką "dla dzieci". Dobrze by było.

Schopenhauer mimowolnie napisał coś w rodzaju dekalogu dla oszustów działających w polityce, w biznesie a nawet w nauce.

ocenił(a) film na 8

Super, ale to jest dla idiotów. Jak ktoś jest mądry to nie da się oszukać albo wie jak oszukiwać

użytkownik usunięty
Andrewx51

Albo został oszukany i nie wie o tym. Na tym polega oszustwo :D

ocenił(a) film na 8

Uwielbiasz stwierdzać oczywiste fakty gdy nie masz nic do powiedzenia. Tylko po to żeby być "na topie"

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 8

Dlaczego więc odpisałeś na moją wiadomość wyskakując z :

"Albo został oszukany i nie wie o tym. Na tym polega oszustwo :D"

Czy ja pytałem się ciebie na czym polega oszustwo? Czy pisałem o tym że tylko głupi polegają na czyichś myślach które ani wybitne ani odkrywcze wcale nie są

użytkownik usunięty
Andrewx51

Bo pisząc o "idiotach" wyłączasz siebie z kręgu tych, którzy mogą zostać oszukani. Ale to nieprawda. Każdy z nas może zostać oszukany, Ty też.

Ale dobra, widzę, że jak zwykle pragniesz pyskówki zamiast dyskusji. Więc nie ma to sensu.

Kłóć się dalej z Chryslerem... może jego to bawi.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8

Wow, naprawdę każdy może zostać oszukany? ;o

Tyle że prawdopodobieństwo bycia oszukanym dla idioty jest większe. Co więcej dla czytelnika różnych głupot typu "o manipulacji" jest ono nawet większe niż dla zwykłego idioty

użytkownik usunięty

Chrysler... ja nigdy nie żartuję :D

A tak serio... proszę Cię: nie sugeruj, że ja postawiłem tezę, jakoby wszechświat nie był płaski. Przecież powtarzałem wiele razy, że prawdopodobnie masz rację. Powiedziałem jedynie, że jest to jeden z wielu modeli myślowych - być może nawet najbardziej prawdopodobny.

Ty jednak się wypowiadasz na ten temat zbyt pewnie... Tak jakby wszechświat był penisem, którego zmierzysz metrem i koniec dyskusji :)

Myślę, że nawet większość astrofizyków nadal będą mówić, że wszechświat "prawdopodobnie" jest płaski.

Także bynajmniej nie czepiam się 0,5% :)

użytkownik usunięty

Ach, ten Twój sarkazm... wprost to zakochania ;) Oczywiście również pozdrawiam Chryslera :D

Ale przy okazji... odnośnie Twojego linku (Nasa), mam prośbę: Czy mógłbyś mi wytłumaczyć, co oznacza zdanie, że "wiemy teraz, że wszechświat jest płaski z pół procentowym marginesem błędu"? ("We now know that the universe is flat with only a 0.5% margin of error")

Chodzi mi o ten margines błędu... o co chodzi? Po co według Ciebie to dodali?

użytkownik usunięty

Żebyś się czepiał.

użytkownik usunięty

Pisalem kiedyś tam o wysokim "prawdopodobieństwie", że model płaskiego kosmosu jest prawdziwy. Pamiętasz? :)

użytkownik usunięty

Pewność to dla ciebie brak marginesu? Mhm.

użytkownik usunięty

Ekhm... Nic takiego nie napisałem :)

Ale spoko, wiesz więcej ode mnie.

tak właśnie myślałem że o to chodzi w tym filmiku. No zgadza się że ziemia to nie jest miejsce przystosowane dla człowieka. Ale czy to wyklucza że stworzył ją Bóg? Nie wiem...
Najlepsze jest też to że nauka nie może ani wykluczyć ani jednoznacznie potwierdzić np istnienia Boga albo życia po śmierci. A wg mnie więcej dowodów jest na istnienie tych rzeczy. Sądzę że nauka nie może wszystkiego wytłumaczyć, chociażby ludzkich zachowań i emocji. I nie chodzi mi o to że jeśli one byłyby wytworem procesów chemicznych to że byłyby gorsze. Chodzi mi o to że są zbyt skomplikowane jak na coś materialnego... Myślę że mózg jest tylko narzędziem dla świadomości. Bo tu chodzi o samoświadomość - zdawanie sobie sprawy że się istnieje. polecam film http://www.youtube.com/watch?v=rY7XXdRUK8k&list=FL7YWYJ5gRlgTZn7nMcsErIw&index=2 &feature=plpp_video - ciekawe spojrzenie na tą sprawę. Nie mam tego za pewnik tylko za jedną z ciekawszych teorii na temat świadomości.
Natomiast jeśli chodzi o postrzeganie i rzeczywistość to mamy niezbite dowody na to jak bardzo nasze ciało nas oszukuje: sen - wydaje się być rzeczywisty choć tak naprawdę to tylko iluzje wytwarzane przez mózg, a dowiadujemy się o tym dopiero po przebudzeniu. Więc dlaczego mamy mieć pewność że to co widzimy jest prawdziwe? Tak samo kolory - w rzeczywistości nie istnieją, są tylko wytworem mózgu. Polecam to: http://www.youtube.com/watch?v=I1oT1o1lwv8&list=FL7YWYJ5gRlgTZn7nMcsErIw&index=8 &feature=plpp_video

użytkownik usunięty
wito_filmweb

Noo, zmarnowałem 20 minut na niezbyt odkrywczą pogadankę o odczytywaniu świata i mózgu w naczyniu. Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem. Emocje w ogóle nie są skomplikowane, właściwie to dzięki ich prostocie masz cały przemysł leków na banię i psychiatrię.

" niezbyt odkrywczą pogadankę"... niezbyt? serio? wg mnie dużo można wywnioskować. We wszechświecie nie ma nic pewnego. Ja się dziwię dlaczego ludzie wątpię np w życie po śmierci. Przecież nauka jest bliska udowodnienia tego faktu. Przecież wiadomo że świat to nie tylko niemyśląca materia. Wiadomo że jest coś przeciwnego czyli antymateria. Ona jest ujemna a materia dodatnia. Jeśli założyć że jedno jest zaprzeczeniem drugiego to zakładam że jeśli materia jest nie myśląca to antymateria jest świadomością samą w sobie. A oglądałeś wykład Petera Russella? Chłop tyle gada, tak się angażuje, nie można przejść obok tego obojętnie ;D

użytkownik usunięty
wito_filmweb

Życie po śmierci to oksymoron. :)

no, dobra, wszystko co nie wyjaśnione uznajmy za nieprawdziwe. Wiesz, kiedyś ludziom się NIE ŚNIŁO, że ziemia jest okrągła, a jednak...

użytkownik usunięty
wito_filmweb

Dowody na życie po śmierci? Wątpię :)

Czy mógłbyś coś więcej o tym powiedzieć?

a dowody nie nie istnienie życia po śmierci? tu dyskusja się kończy. Ani jedna ani druga opcja nie zostaną potwierdzone ... ;/

wito_filmweb

*na nieistnienie

użytkownik usunięty
wito_filmweb

Jak ja uwielbiam to przekręcanie kota ogonem ;)

Przecież to Ty pisałeś coś o "dowodach" na istnienie życia po śmierci. To mnie zaciekawiło, więc się zapytałem.

Pamiętaj, że ciężar dowodu spoczywa na osobie, która wygłasza tezę. Ja nie twierdzę, że istnieje życie po smierci... albo, że nie istnieje. Nie wierzę w to, bo wydaje mi się to bardzo naiwne. Ale nie wiem, więc się nie wypowiadam.

Ogólnie uważam, że chrześcijanie, którzy próbują "dowieść" swoje wierzenia na poziomie naukowym strasznie szkodzą swojej ukochanej religii, bo ją zwyczajnie ośmieszają. Ten cały kreacjonizm, spekulacje "co było przed wybuchem" i jak "z niczego mogła powstać coś"... to wszystko jest w gruncie rzeczy bluźnierstwem. Bo ani wierzący ani niewierzący nie może mieć bladego pojęcia o tym, co absolutne. Albo się wierzy w Jezusa chodzącego po wodzie albo nie. Nie ma co spekulować. Krótka piłka.

Więc paradoksalnie apeluję jako niewierzący do wierzących: przestańcie ośmieszać Boga. Bo aż mi już zaczyna być głupio, że tak dostojna idea jak "Bóg" staje się pośmiewiskiem.

Pozdrawiam

"którzy próbują "dowieść" swoje wierzenia" - nikt nic nie próbuje dowieść. Tak ci się tylko wydaje... Wiara nie potrzebuje dowodów, a poza tym życie po śmierci nie jest zależne od prawdziwości religii, więc nie wiem co się czepiasz chrześcijaństwa. Mogę być ateistą a mogę wierzyć w życie po śmierci. Moje zdanie jest takie: to że coś jest nie udowodnione nie znaczy że nie prawdziwe... Dobitnych dowodów za i przeciw nie ma. Można jedynie spekulować.
"Nie wierzę w to, bo wydaje mi się to bardzo naiwne" - ludziom w starożytnosci kulistość ziemi też wydawała się naiwną teorią
"Ten cały kreacjonizm, spekulacje" - przypominam że kreacjonizm mógł się odbyć w dowolny sposób a i tak nie wykluczy to działalności Boga. Nawet jeśli bu nas kosmici stworzyli to można to pogodzić w ten sposób ze stworzyli nas za bożą wolą. nawet ewolucję można uznać jako stwórcze działanie Boga. W kazdym razie: jakkolwiek by powstał człowiek, można to pogodzić z kreacjonizmem.
" że tak dostojna idea jak "Bóg" - czemu tak uważasz?

użytkownik usunięty
wito_filmweb

Ależ ja bynajmniej nie czepiam się chrześcijaństwa. Czepiam się chrześcijan, którzy ośmieszają chrześcijaństwo... To różnica, nie uważasz?

Z obserwowanych faktów naukowych (czy to w dziedzinie astrofizyki czy też humanistyki) nie możesz nic wnioskować na temat istnienia Boga. Dlatego dobrze by było nie mieszać Boga w dyskusje naukowe. Tylko tyle chciałem powiedzieć.

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam.

z tym pierwszym zdaniem się zgodzę w połowie, bo nie zawsze tak jest. Wierzymy w Boga, świata jaki stworzył ma pewne zasady, które poznajemy dzięki, a poznając świat poznajemy jego stwórcę. Trudno nam nie mieszać Boga i nauki. Słyszałeś o "złotej proporcji"? Niektórzy twierdzą że ta teoria to klucz do połączenia tego co matematyczne z tym co niewytłumaczalne dla nauki. Ta teoria jest bardzo szeroka, trzeba trochę o tym poczytać, ja mam taką książkę. Tylko znów mamy błędne koło bo nic nie jest udowodnione, to tylko spekulacje. Więc może zostańmy przy swoich stanowiska i dajmy sobie spokój z tą dyskusją.
Również pozdrawiam

wito_filmweb

* Wierzymy w Boga, a świat jaki stworzył ma pewne zasady, które poznajemy dzięki nauce. A poznając świat poznajemy jego Boga.

ocenił(a) film na 8

Humanizm to nie nauka, tylko manipulacja która narzuca pewne trendy. Np. retoryka jest manipulacją z samej definicji

użytkownik usunięty
Andrewx51

Pisałem o naukach humanistycznych typu psychologia, pedagogika, etnologia itd.

Ale w sumie masz rację, że te nauki w dużym stopniu są połączone z ideolgią "humanizmu". A każda ideologia jest przynajmniej próbą manipulacji.

ocenił(a) film na 8

3 wymienione przez ciebie "nauki" to właśnie esencja manipulacji

użytkownik usunięty
Andrewx51

No może tak

ocenił(a) film na 8

Podobno miałeś popełniać samobójstwo, tak słyszałem

użytkownik usunięty
Andrewx51

Jeszcze nie

ocenił(a) film na 8

Po co ci to?

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 8

Śmierć

użytkownik usunięty
Andrewx51

Kto mówi, że ja to potrzebuję? Ciekawiło mnie jedynie co inni o tym sądzą.

Co Ty o tym sądzisz?