Zjechany przez widzow i krytyke (i slusznie) "Patriota" z Melem Gibsonem. Jedno jest tam warte uwagi, nie wiem czy widzialam kiedys w jakims filmie tak szczegolowo ukazane pole walki i nie tylko dotyczace przebiegu amerykanskiej wojny o niepodleglosc 1776. Za wielkie pieniadze ukazne jest to w doskonaly sposob. Nie dowiemy sie tego z podrecznika historii, rowniez o tym jak i dlaczego Amerykanie zwyciezyli. Proponuje zmontowac te militarne kawalki i pokazywac uczniom na lekacjach historii.