Wszystko mi się tu podobało - główny bohater, główna bohaterka, czarny charakter(choć trochę mało go było), sytuacja polityczna, historyczna, konflikt moralny w konserwatywnej mieścinie, ukazanie Kurdystanu jako dzikiego wschodu, gdzie zamiast rewolwerów są pistolety, a zamiast karabinów - AK47. Każda minuta tego dzieła cieszyła moje oczy i zmysły - polecam z całego serca!!!
Leciał w Poznaniu, w Nowym Kinie Pałacowym. Aż dziwne, że nie jest dostepny, leciał tam bardzo długi czas i nie tylko tam.