Serio musi mieć tyle samo wzrostu ? Jeśli kino jest takie rzetelne to dlaczego w filmach kostiumowych grają te wszystkie żyrafy ? Przecież ludzie byli niżsi kilkadziesiąt centymetrów. Dopiero w ciągu ostatnich 40 lat urośli.
Zobacz sb film " maly" . Nie trzeba sie garbic by Cie fizycznie zmniejszono :) .
P.S Zaden polski aktor nie zagra u Q.T .
Traktuj moją wypowiedź z dystansem, bo to była ironia.
Jak nie zagra jak sam Q.T. zapowiedział że szuka Polaka do tej roli?
No wlasnie nie :) . Przeciez to aktor komediowy ktorego mozna ogladac w tych wszystkich strasznych filmach td . do tego jest on bratem tego goscia z filmu " maly " u ktorego sie uchowal . Ode mnie oscar za efekty bo tez dalem sie nabrac .
Trudno zapomnieć tego bohatera :) No wiec Sebastiana spokojnie można zmniejszyć o 20 cm.
Za sprawą dobrych efektów nie talentu :( . Swoją drogą "kurdupla" brzmi mało dyplomatycznie
Piotr Głowacki, który niemal idealnie pasuje wiekiem i posturą.
Braciak to też niezła opcja, ale ewidentnie za stary do tej roli. No i musiałby nieco schudnąć.
Obiło mi się o uszy, że podobno rozważają Jakuba Gierszała, ale przy całej sympatii dla aktora, średnio go widzę w roli Polańskiego...
jak to kto powinien...? pewnie jakiś pedofil w podeszłym wieku :D a tak serio to nwm :p
Ogrodnik jest zdecydowanie za wysoki, ma metr osiemdziesiąt wzrostu. Spośród takich pierwszoligowych aktorów najbardziej pasuje chyba Głowacki, bo jest i niski, i w podobnym wieku, i całkiem podobny. https://i.imgur.com/t5MuH4o.jpg
To prawda. Jeśli Quentin nie zdecyduje się na mojego rodaka to chciałbym właśnie zobaczyć tego aktora w tej roli.
Mam świetnego kandydata. Marek Kossakowski. Wzrost, wiek się zgadza, wygląd też podobny i dobry aktorsko. Nadawałby się na Polańskiego, znany jest z takich specyficznych roli, chociażby w Klanie nowego Daniela Rossa przez bekowiczów zwanym Demonielem :D i w Barwach Szczęścia też gra niezłego psychola. Moim zdaniem kandydat doskonały.
Obstawiam, że ostatecznie Polański w ogóle się w filmie nie pojawi:D Tak swoją drogą w tamtym czasie przebywał w Londynie.
W chwili zabójstwa Tate i jej towarzyszy Polański przebywał w Londynie, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby jego postać w ogóle nie pojawiła się w filmie.
Miałem na uwadze znacznie osoby Polańskiego dla opowiadanej historii, a nie jego geograficzne usytuowanie w 1969 roku.
Świetny wybór. Fajnie, że wybrano anonimowego aktora, który nie będzie się widowni z żadną poprzednią rolą kojarzył.
Rafał Zawierucha zagra Polańskiego,a właściwie już gra,jest na planie w Stanach.Sprawdzone info