Pewnego razu... w Hollywood
Once Upon a Time ... in Hollywood
2019
Zaczynam nie widzieć w nim wad, które widziałem predzej(montaż głownie) a dostrzegam jeszcze więcej dobrego i smaczków kolejnych, ktore rozplywaja podniebienie kinomana. Aktorsko wychodzi to poza orbitę, a zapach Tarantino czuć bardziej niż knura. Teraz juz mocne 9+ !
Z każdym dniem ten film u mnie zyskuje. Czasem tęsknię za nim. Jeśli ktoś interesuje się kinem, oglądał z tatą westerny w dzieciństwie (jak ja), lubi muzykę rockową czy alternatywną z lat 60-70, potrafi wychwycić klimat tych lat. To pewnie zakocha się w tym filmie. Ja właściwie mógłbym obejrzeć z 6 sezonów serialu...
To on powinien zagrać Booth'a. Ta rola idealnie do niego pasuje. Pitt nie dość, że na ogół jest wku*wiający, to w tym filmie wku*wia jeszcze bardziej.
Aż dziwne, że dopiero teraz go obejrzałem..4 lata po premierze. Nie żałuję. Film świetny. Szkoda, że prawdziwa historia tak się nie zakończyła.
Nie wiem na czym polega fenomen tego filmu, ale po pierwszym seansie byłem zawiedziony, ale po kilku spotkaniach z tym filmem coraz bardziej doceniam jego geniusz. Teraz to jeden z moich ulubionych filmów Tarantino.
Ktoś wyjaśni? Na YT, np. na kanale Goldenbell Training są przytaczane źródła że to co przedstawił Quentin to bzdury, więc dlaczego on tak go nie lubił?
Kasowy film, oskary, świetna obsada i Tarantino były prawie gwarancją świetnej rozrywki. Jednak poza paroma scenami to ponad 2 godziny flaków z olejem, a napisy końcowe były niemal zbawieniem.... W Hollywood wystarczy mieć dobre nazwisko, a każdy film będzie sukcesem...
Obejrzyjcie sobie "Babylon" z 2022 roku , jest dużo lepszy i bardziej ciekawy jak te wypociny Tarantino.
Niebywały jest kunszt Tarantino! On chyba naprawde nie żartuje mówiąc, że dla niego to jest jego najlepszy film ( oczywiście to jest nierealne w mojej ocenie bo "PulpFiction" otwiera i zamyka historie filmografii). To był dość powazny wywiad, a Quentin dodał tam między wierszami, tak mi się przynajmniej...
Oszukali mnie ! Film reklamowany na film roku , wielka obsada , rezyser no i przede wszystkim historia Mansona ! Gdybym się nie interesował i nie znał biografii Charlesa i Brucea Lee to łyknąłbym to jak wiekszość lemingow.
Rok czasu czekalem na ten film ,ktory z rozmachem pokaze historie najstraszliwszej zbrodni w...
Większa część filmu nieco się dłuży ale końcówka wszystko wynagradza - dla niej warto byłoby się nawet bardziej wynudzić :) ------------------------------------------------------------------------------
--------------------------------------------------------Możliwy...
Tutaj Brad Pitt dostaje oscara za takie byle co a Di Caprio nie dostaje za Co gryzie Gilberta Grape'a
