Piąty element
The Fifth Element
1997
świetne kostiumy i rekwizyty. Film dopiety na ostatni guzik. Jak na film sci-fi z tamtych lat rewelka. Niektóre dzisiejsze produkcje komputerowe chowaja się przy nim!
Trochę SPOILEROWO.
Boże, jak ja bym chciała, żeby ktoś mi tak wyznał miłość, jak Korben Leeloo.. Po prostu szał <3 W ogóle, to Bruce był tym filmie wyjątkowo przystojny :D
A na końcu, jak się całowali.. Ehh.. Aż w dołku mnie coś ścisnęło :)
W ogóle, to podobały mi się sceny z tym z radia.. Kurde, nie wiem jak miał...
Świetna rola Mili Jovovich, jak dla mnie bomba, nie rozumiem skąd nominacja do złotej maliny. Ale coś czuje że już takich dobrych filmów nie będzie, teraz powstaje takie tanie komercyjne gó.... Dziękuje
arcydzieło kina rozrywkowego Świetny i wciągający nawet po wielokrotnym obejrzeniu Kapitalne aktorstwo Rewelacyjna realizacja z jak najmniejszym udziałem komputerów. Ale najważniejsze że ten film jest "puszczaniem oka do widza" przez co nie robi się taki nadęty jak produkcje hollywoodzkie
czy skusilibyśmy się umieszczeniu tego filmu w pewnym kanonie, jeśli zostawić samą fabułę, odejmując świetną kreację Milli , i obecność Bruse'a ? dwie postacie w tym filmie są szczególne i jeśli by osłabić te dwa pionki, uważam że film nie byłby warty szczególnej uwagi.
Niezapomniany klimat, wspaniała muzyka, znakomita obsada szczególnie jak zwykle rewelacyjny w roli maniaka Gary Oldman, prawdziwa perełka kina s-f i absolutna czołówka. Wspaniała wizja przyszłości w lekko krzywym zwierciadle oraz bez zbednego efekciarstwa.
Pamiętam plakaty reklamowe Piątego Elementu wiszące w moim mieście. Miałem wtedy jakieś 11 lat. Pierwszy kontakt ze światem PE to było demo gry na PC (gra była kiepska). Kiedy obejrzałem film poraz pierwszy pozostał on w mojej pamięci, ale kiedy obejrzałem go ponownie parę lat później stał się on moim ulubionym filmem...
więcejNo i tutaj jest to prawie. Czapki z głów za świetne zdjęcia, za brawurowe sceny walki, pościgów. Brawa za pomysł, postacie jakie pojawiają się w filmie są w większości oryginalne, a sami ziemianie nie są ofiarami losu które muszą uciekać przed kosmitami(co w większości filmów ma miejsce). Ciekawy sposób ukazania...
A moim zdaniem jest to jeden z najlepszych filmów sf. Mimo tego że film ma już ponad 10 lat to nadal zachwyca wizją przyszłości. Ogółem mówiąc świetna fabuła i ciekawy pomysł a Mile Jovovich mógłbym ogłądać godzinami:) 10/10.
Cóż wydawałoby się, że pięć takich elementów jak: Willis, Oldman, Jovovich, Tucker i Besson powinno stworzyć interesującą całość, a jednak moim skromnym zdaniem tak się nie stało. Bywa i tak.
... gdyby nie Tricky, to bym go w ogole nie ogladal - on sam zreszta powiedzial, ze gdyby mogl cofnac czas, to by w nim nie wystapil. Szanuje Luca Bessona za Leona Zawodowca, ale to chyba jedyny film, jaki mu wyszedl.
Nie wiem, czy mi się zdaje, ale był w tym filmie charakterystyczny motyw z
zapałkami? W oglądanej dawno wersji na Polsacie - Korben ma problem z
odpaleniem zapałki, zużywa wszystkie oprócz jednej. Wczoraj oglądam film i
niemogłem tego momentu znaleźć!? A niesamowicie dodawało to pikanterii w
końcówce ;p...
Jest to film lekki i zabawny, ale mający fabułe. Do tego mogę go oglądać bez końca a i tak mi się nie znudzi.
Najlepszy film w karierze Luca Bessona i jeden z najlepszych w historii gatunku a w zasadzie jest to jedna z tych produkcji którą każdy powinien zobaczyć przed śmiercią :-) Jedynym chyba mankamentem sprawiającym że dzieło to jest 'tylko' rewelacyjne, jest wątek antywojenny, poza tym nie da rady się do czegokolwiek...
Niezapomnę miny Korbena, gdy dowiedział się że wysłucha przedstawienia Divy
Plavaguny w pierwszym rzędzie obok samego Ruby'ego Rhoda! Widać że nie
cierpi kolesia :) Ale film świetny
