to mnie szlak trafia. A tu proszę; prawdziwe komedie robiono już przed wojną.
Szczerze mówiąc nie przypuszczałam, że Polacy takie świetne komedie w latach 30-tych robili. 'Piętro wyżej' bardzo mi przypimina 'Garsonerię' z Jackiem Lemmonem: klimatem, humorem i troszkę postacią głównego bohatera :)
Mnie 'Pół żartem pół serio' przypomina niektóre polskie przedwojenne komedie, m.n. 'Zapomnianą melodię'. Może stoi za tym polsko-żydowskie pochodzenie Billy'ego Wildera?
Prawdziwe komedie to robiono tylko przed wojną, a nie już przed wojną. Dziś to tylko komedie uznane przez większość za dobre można obejrzeć góra 4 razy i robi się nudna, a komedie przedwojenne można oglądać setki, tysiące, miliony razy i dalej nas bawi, i mamy chęć jeszcze raz ją obejrzeć.
e tam po wojnie były jeszcze dobre komedie, chociażby moja ulubiona polska: Giuseppe w Warszawie, no ale tych z ost lat nie da się oglądac