Kim było tych dwóch , nie wiadomo, bo nie zostało to wyjasnione. Dr Gordonn był pomocnikiem Piły. Mysle, ze to już jest koniec zważywszy na to co jest na nagraniu dla Gordona.

"Dr Gordonn był pomocnikiem Piły.- Nie, To piła była pomocnikiem Gordona w 1 części. Przecież pomogła mu pozbyć się nogi.

nie odzywaj się nie proszony

Poproś piłę. Może też ci pomoże ale z głową.

jesteś chory człowieku idź się lecz.

No racja. To tak, jakbym poprosił dziecko by wbiło gwóźdź a nigdy nie widziało młotka bo za dużo czasu spędza przy kompie :D

ale dlaczego był pomocnikiem skoro przez niego musiał sobie uciąć noge ?!

Zapytaj zawszczaka zanim użyje piły na głowie. Jego intencje nie mają sensu. No ale to już 7 część. Oglądając teraz oryginalną pierwszą a potem przesiadając się na beznadziejną 7-mą część. Zastanowisz się nawet nad tym, że przecież ten Gordon miał rodzinę a Jigsaw groził, że ich zabije. No ale obciął ci nogę i pomógł... Jak urwę michałowi nogę
(a raczej zmusze by to zrobił) i mu pomogę to on też stanie się moim wspólnikiem. hehe Pomysł z pomocnikami był już chybiony od Amandy, no ale niektórym się to podoba. Dla mnie jest to łatanie scenariusza. Hehe zresztą piła nie jest taka jak stare filmy, nie zostawia żadnych zagadek i domysłów dla widza. Wszystko musi być podane na patelni i to szybko na końcu. I wtedy każdy bez mózgu mówi głośne AHAAA a taki mistrz jak ja i tak już dawno zna ten przewidywalny scenariusz... Game over :D

mistrzem to ciebie nazwać nie można, chyba ż e w obrażaniu ludzi

Typowe "obalanie" argumentów w wykonaniu zawszczaka.
To chyba działa tak: Michał czyta całą wypowiedź ale całość mu umyka, więc zostaje przy ostatnim zdaniu i odpisuje póki jeszcze coś tam tkwi w jego umyśle, liczy się każda sekunda :D

nie jesteś aż taki sprytny jak ci sie wydaje, próbujesz znowu zabłysną, ale marnie ci to wychodzi, wiec może lepiej się nie odzywaj, bo przypomne ci twój sławny wątek i pośmiejemy się wszyscy z tego co tobie umykało, nie tylko w wypowiedzi.

Wiesz, jak pisze 10 osób naraz trudno zadowolić wszystkich jedną wypowiedzią. A ty sam byłeś w tym wątku nieobecny bo pisałeś takie bzdury, że nikt nie odpisywał :D I to nie ma nic do sprytu, już nie raz wszyscy ci udowodnili, że mijasz się z odpowiedzią, kończąc swoją wypowiedź jakimś głupim pytaniem np. czy nauczono ludzi czytać. Wiesz co? myślę, że u ciebie na wiosce jest taka sama szkoła jak w miastach więc potrafią :p

"ty sam byłeś w tym wątku nieobecny bo pisałeś takie bzdury, że nikt nie odpisywał " a to ciekawe było wiele odniesień do moich wypowiedzi zarówno na tym forum jak i na forach piły VI."już nie raz wszyscy ci udowodnili, że mijasz się z odpowiedzią" nikt mi nic nie udowodnił, jedynie ty starałeś się swoimi marnymi wypocinami to zrobić."kończąc swoją wypowiedź jakimś głupim pytaniem np. czy nauczono ludzi czytać" nie ludzi tylko ciebie i nie nauczono, tylko czy nauczyłeś."Wiesz co? myślę, że u ciebie na wiosce jest taka sama szkoła jak w miastach więc potrafią :p" skoro Wrocław nazywasz wioską, to gratuluje ci twojej zerowej wiedzy takze w dziedzinie geografii.

Stawiałem na warszawkę :p A nie mijałem się z prawdą tylko próbowałem wrócić do tematu zamiast ciągnąć offtopic-i. Zresztą daj link i sam sobie poczytaj wszystko od początku. Wnioski jakie wyciągnąłem wcześniej, nie wiele się zmieniły po obejrzeniu filmu, po za tym, że efekty specjalne pogorszyły się jeszcze bardziej od ostatniej części, co mnie niemile zaskoczyło. Przewidywalność scenariusza wystąpiła jak założyłem. Pewnie ty tam pisałeś o d**e maryny ale mnie to nie interesowało.

nie chce mi się z tobą gadac.

Konrad Kiedyś mówił o syndromie sztokholmskim.

no ale dlaczego kontynoawał dzieło piły skoro musiał sobie uciąć noge ? i czy będzie kontynuował dzieło czy to zakończy?

no własnie poczytaj sobie o syndromie sztokholmskim. Osobiście myśle, ze to już jest koniec serii.

Ja mam chyba syndrom zawszczaka :D Muszę skomentować bo umrę...

ty to masz syndrom głupoty i to większej niz myślałem.

To jakiś paradoks. Jak głupota może być większa niż myślisz, skoro nie myślisz. Hehe ;p

Najlepszym przykładem nie myślenia jesteś ty.

No najlepiej zwalać na kogoś innego swoje braki w edukacji :p

ale ja niczego nie zwalam.

To zwal konia. BTW Prawie wszystkie twoje filmy w repertuarze mają 10 +serduszka. Czemu nie siedzisz na forach tamtych filmów "znawco". Chciałbym mieć takie spojrzenie na filmy, same arcydzieła.

to się nazywa wypowiedź " z klasą"

Spoiler!
gość się nim hm za pasjonował. dokonała się wewnętrzna przemiana i zaczął mu pomagać. wyszło że był jego pomocnikiem przez wszystkie części. i to dzięki niemu większość pułapek była możliwa <wykształcenie medyczne>. Ci dwaj to zapewne były ofiary pana zagadki które przeżyły i chciały sie zemścić na Hoffmanie za to wszystko co zrobił.

To się nazywa "mieć zapłon"... Założe się, że nikt jeszcze tego nie rozkminił na tym forum tak szybko jak ty.