mordowanie, cierpienie, krew, nowotwór.... przygnębił mnie ten film strasznie.... ,7' czy ,Czerwony Smok' realistyczniej, bardziej logicznie uzasadniają istnienie, motywacje działań seryjnych morderców... tutaj jest krew, wszechobecne cierpienie i psychoza. Dla ludzi chorych na raka bądź mających w rodzinie takie osoby film ciężki do strawienia. Odradzam oglądanie go wrażliwym kinomanom a także osobom dotkniętym ciężką chorobą. Refleksje nad kruchością życia są przytłoczone przez pełne brutalności sceny śmierci niewinnych ludzi; Dobrze, że dzień później obejrzałem cudownego, smutnego pięknego ,Wiernego ogrodnika'.....