Jedynka zdecydowanie lepsza. Niby trzeba myśleć a wszystko takie... przekombinowane. Raczej scenariusz nie jest dopracowany, a dlaczego? A bo pokazana jest wszystko z jednej strony. Przykład: zamknięci tak chcieli się wydostać? To dlaczego nie przeszukali wszystkich pomieszczeń? (jedna dziecwyzna przy samym końcu wchodiz do jakiegoś pokoju (i to przez przypadek!) chociaż to pokój pułąpka, ale to inna kwestia.). Pozatym antidotum na broń biologiczną? Wolnego. Jeżeli chcieli by trochę dłuzej przeżyć, to chyba każdy wie, że powinno się zatkać usta chustką (albo materiałem) zwilżonym, przynajmniej nie pluliby krwią!!
A co do niezawodnej policji: chyba przyzwyczailiśmy się że w stanach policja trochę szybciej reaguje. Pozatym, gdy grozim śmierć tylu osobom, to czy nie powinni wziąć antyterrorystów? Dlaczego "technicy" tak długo dojezdżali (chociaż to potem też nie ma znaczenia). Pozatym cała akcja mogłaby trwać kilkanaście minut. Przecież genialni policjanci, którzy mieli swoje "metody" nawet nie przeszukali pomieszczenia, nie popatrzyli w papiery, nie przeszukali szuflad, nic nic nic, nawet siedzieli i sie patrzyli na wyłączone komputery.
Winiosek: Amerykanie troche są ciemni :)
A i wiecie co było najlepsze?
Scnea na samym początku. Przecież facet miał jakiś tam nożyk (czy coś) i pudełko metalowe. A on się wahał i wahał czy wydłubać sobie oko. Przecież mógł zablokować tę pułapkę, gdyby wbił w środek mechanizmu ten nóż. Albo gdyby zablokował to górną częścią pudełka. Ech, nie pomyślał :)
Zgadzam się z opinia film niedopracowany. Poza tym filmach są granice, brutalności, bądź przekazu obrazu dla widza. Tu nie było żadej granicy. Niektóre sceny znacznie nie były potrzebne. Hmmm po co ciekawy wątek zaśmiecać, kolejną sytuacją która nie powinna sie tam znaleźć. No ale cóź. Saw II uważam za nic ciekawego James Wan, napisałdobry scenariuszi ma ''głowę na karku'', ale w wszystkim trzeba mieć umiar. Porażka nie oględnęłabym tego 2 raz