Tak sie zastanawiam co się stało z Gordonem. wiele sie wyjaśniło po obejrzeniu drugiej części, ale kwestia Gordona dalej jest niejasna. Czy Jigsaw pozwolił mu żyć, czy też poszedł go dobić, ale co tam jeszcze??. Nie zdziwie się jeżeli w 3 części wielki opad szczeny będzie spowodowany pojawieniem sie doktorka.
"utykał na prawą nogę, tak? tak. Ale właśnie to że wracał szybciej na prawą nogę"
Zaraz. No to utykał na tą prawą nogę czy na nią szybciej wracał? Obejrzałam jeszcze raz (no dobra, kilka razy) ten fragment i wg mnie koleś opiera ciężar ciała na lewej nodze. Prowadzi nią, a potem dosuwa prawą. I właśnie szybiej wraca na lewą nogę.
Się doszukujecie ciekawostki w ciekawostce :)
Jak dla mnie to on wyraźnie kuleje na lewą nogę i robi to dość autentycznie.
No jak na lewą? Na prawą.
Moment: kuleć to prawą nogę tz. mieć właśnie z nią coś nie tak, tak? On przecież opierał ciężar ciała na lewej nodze, prawą tylko dostawiał, czyli miał z nią coś nie tak.
Postanowilam sie rowniez dolaczyc do tematu:)
Temat ciekawy i moja teoria na ten temat jest taka:
Dr.Gordon raczej powroci i sadze ze bedzie gdzies kolo JigSaw bo pamietacie jak w pierwszej czesci doktor powiedzial do Adama ze jak sie doczolga to wezwie kogos na pomoc??A skoro nie wezwal to albo umarl (ale to malo prawdopodobne skoro nie ma ciala) albo pomogl mu sie stamtad wydostac wlasnie JigSaw ktory wychodzil z tej lazienki pare chwil po Gordonie.Moze JigSaw jak juz ktos tu napisal wlasnie zaszantazowal Gordona??
Szczerze Wam powiem ze nie widzialam jeszcze 2...Ale mam zamiar obejrzec jak najszybciej,wiec mam nadzieje ze nieznajomosc drugiej czesci nie wykluczy mnie z brania udzialu w tej dyskusji;)
Pozdrawiam
uuuu, to trzeba szybko nadrobić straty :)
Moja teoria (i kilku innych filmwebowiczów :) ) jest coraz bardziej prawdopodobna. Ale żeby to w scenariuszu miało jakis sens. Bo inaczej film będzie zryty.
jak wy wszyscy równie| uwielbiam Saw1,2 i 3 jak bedzie xD
Mam kilka jakby swoich kwestii na temat Gordona :)
1. Jesli Gordonowi udalo sie przezyc bez pomocy Jigsawa to napewno by powiedzial policji o Adamie ktory sie tam znajdowal! a przeciez jego zwloki tam lezaly...
2. Gdyby Jigsaw mu pomogl sie wydostac to wzialby go na swoja strone i jest mozliwosc ze Gordon bedzie w 3 czesci pily ale jedynie po stronie Jigsawa.
3. Chyba ze Jigsaw jest taki wielko duszny ;) i pomogl Gordonowi sie wydostac stamtad i to rowniez jest mozliwe.
4. Jak ktos wczensije wspominal ze rezyserzy powiedzieli abysmy sami sobie uzmyslowili co sie stalo z Gordonem aby nas zaskoczyc gdy pojawi sie w 3 czesci :)
napiszcie co wy na to bo jestem ciekawa :)
"napiszcie co wy na to bo jestem ciekawa :)"
Co my na to? A czytałaś całe trzy strony? Bo to wszystko było już powiedziane i to chyba kilkakrotnie:) Przczytaj a będziesz wiedzieć co my na to.
To powyżej to moje, znowu zapomniałam tego głupka ogmona wylogować... Jeszcze ktoś pomyśli, że nauczył się pisać.
czytalam i ty nie uczestniczylas w calej tej rozmowie poza tym nie licze na Twoja wypowiedz na ten temat... chce aby inni sie tez wypowiedzieli! i jakos nikt tego nie poruszyl tak bardzo chociazby jednego ptk...
Jak ci tak na tym zależy:
1. To jest oczywiste, w końcu obiecał to adamowi
2. O tym jest cały ten temat :)
3. Jeżeli mu pomógł, to stanie się punkt 2, bo w przeciwnym wypadku co? Jigsaw puści go wolno??
4. Jak dla mnie (ostatnio wpadla mi taka koncepcja) Gordon pojawi się na samym początku sawIII. A zakończenie znowu spowoduje opad szczeny, ale zupełnie z nowym odrębnym wątkiem.
no a czemu mogl Jigsaw go nie wypuscic?!?!?!
przeciez uwolnil sie Gordon, tak samo jak z tamda dziewczyna Amanda tez ja puscil wolno bo nie wiem jak to powiedziec... bo przezyla jego "pulapke"...
tak samo Gordon tez ja przezyl...
No to pierwsze co by zrobił Gordon to by policje zawiadomil co się stało, i powiedział jak wygląda jigsaw itd., choć z drugiej strony nie wiemy w jakiej sytuacji Jigsaw spotkał doktorka. Ten mógł akurat zemdleć, wtedy John zawióżł go do domu i sie zmył. Doktorek wtedy nie wie nic ani o Johnie, ani o Adamie. Kolejna moja koncepcja :)
Nieźle , facet w slipach niosący przez całe miasto drugiego - bez stopy...
Ja jednak sądze że Jigsaw przygarnął Lawrence'a pod swoje ojcowskie skrzydła. W końcu Adam (a raczej to co z niego zostało) było pokazane w drugiej części ,a Gordona nie znaleziono...
a kto powiedział że ciagnął?? mógł przecież samochodem podjechać :)
A co do drugiej częśći twojego posta: my już wszyscy bardzo dobrze o tym wiemy :)
Ja tylko obmyślam inne koncepcje :)
Tyle dowodów na to, że rzeczywiście Gordon przeszedł na strone Gordona, ale to ciągle jest bezsensu. Nie wiem czym John by otumanił Gordona.
Mam coś nowego, w każdym razie wydaje mi sie, że nikt jeszcze o tym nie wspominał. Zauważyliście jak Amanda gwałtownie zasłania usta schodząc po schodach do piwnicy? Wyraźnie uderzył ją jakiś ostry odór. Czyli możliwe, ze rozkładające się ciało Gordona leżało po prostu skryte w cieniu obok schodów...
Oczywiście jeśli autorzy będą chcięli inaczej wykorzystać postać Gordona to i na to znajdą wytłumaczenie: to mógły być zapachy z łazienki... No, ale korytarz długi, drzwi zamknięte...
Raczej trochę naciągane. Wydaje mi się, że to nie ma związku. Po prostu śmierdzi tam, bo trupy w okolicy i tyle ;)
Acha, i jeszcze do Humanity:
"czytalam i ty nie uczestniczylas w calej tej rozmowie poza tym nie licze na Twoja wypowiedz na ten temat..." A to ciekawe, bo ja kilka moich postów z pewnościa znajdę. Może nie byłam tak aktywna w dyskusji jak co niektórzy, ale o czym to niby świadczy? Chyba tylko o tym, że nie czuję potrzeby powtarzania po raz któryś tego co każdy już wie. Bo w tym temacie tak de facto już prawie wszystko zostało powiedziane. A druga sprawa... Nie liczysz na moją wypowiedź na ten temat? A może masz gdzieś listę filmwebowiczów, których opinie Cię nie interesują? Jeśli tak to może nam ją udostępnisz-będzie wiadomo kto nie powinien się czuć zaszczycony możliwością odpowiedzenia na Twoje posty.
"Raczej trochę naciągane. Wydaje mi się, że to nie ma związku. Po prostu śmierdzi tam, bo trupy w okolicy i tyle ;)"
Oczywiście bardzo możliwe, ale myślę, że warto było na to zwrócić uwagę, bo jednak w trójce może być nawiązenie do tego momentu... Kto wie...? Właściwie to autorzy i tak zrobią co chcą, chyba na kazdą z możliwości znajdą w miarę sensowne wytłuaczenie. Nie zdziwiłabym się gdyby na początku trójki Daniel spotkał Gordona w psychitryku. Po prostu doktorkowi tak to wszystko wjechało na psychikę, że momencie kiedy próbował się wydostać z domu po prostu już nie wytrzymał... Jigsaw mógł mu pomóc, ale Gordon nie był i tak w stanie sprawdzić pomocy dla adama.
hahaahha...
ekhm
Droga Williama, opanbuj emocje, nie ulegaj frustracji, jutro bedzie lepszy dzien!
ale bk z Ciebie! to tylko film!
Jest jeszcze jedna niewypowiedziana kwestia : Wy wszyscy twierdzicie, że jeśli Jigsaw pomógł Gordonowi to doktor przeszedł na stronę Johna albo zwariował, albo jeszcze coś innego ale nikt nie pomyślał o tym, że Jigsaw mógł przygotowac dla niego następną "grę", w której Gordon przeprowadzi tą operację lub zginie, lub straci kogoś bliskiego, itp.
PS. Gościu z filmu z operacją kuleje BARDZO wyraźnie - robi ponad dwa kroki, które na to wskazują - twórcy NA PEWNO chcieli aby ludzie, którzy będą oglądać ten film więcej niż raz zwrówcili na to uwagę. Koleś, który to zauważył nie jest SUPER MEGA spostrzegawczy, to my (ci, którzy nie załapali tego po 2 razie :P ) jesteśmy nieuważni. :P
hehe krótko mówiąc bedzie niezła jadka :] ale sie naczytałam uff :] nic dodać nic ująć :] z tego Johna to szczwana bestyja jest hehe :]
Spójrzcei na ten link http://www.gagi.pl/gagi.php?film=384 [www.gagi.pl/gagi.php?fi...] i przeczytajcie pierwszy "gag" dotyczący piły 2,gosciowi co to pisał chyba sie cos pomieszało ponieważ w tej niby łazni nie ma zwłok Dr.Gordona
Na pewno nie będzie to następna gierka Układanki, bo on sie raczej nie powtarza... Myśle, że raczej Gordon został jakoś "przekabacony"... Ale celna uwaga jeśli chodzi o to, że scenarzyści chcieli podkreślic to kulenie oprawcy...To będzie ciekawe, jezeli faktycznie wszystkie te przypuszczenia sa prawdziwe i zobaczymy bohatera pierwszej części w kontynuacji to jestem pewien, ze zaskoczenie bedzie ogromne. I nie chodzi mi tu o samą postać Gordona tylko o sposób w jaki została pomocnikiem Jigsaw'a. A moze od poczatku wszystko zostało ukartowane...
bleh może on poprostu dostał świra przecież on wyglądał jak kartka papieru i doznał wstrząsu i poprostu coś mu sie pomyliło i uznał Jigsawa za kumpla i poszli na kujawiaka a potem tamten mu zaproponował fuche - czyli wsadzanie różnych przedmiotów ludziom do wnętrza ciała :D:D sexy :]
"W scenie gdy Jigsaw wkłada Michaelowi klucz do oka, Jigsawa nie gra Tobin Bell, lecz jeden z kamerzystów"!!! - pewnie dlatego gościu kulał, niedopatrzenie, błędy w filmach bardzo często się przytrafiają i tu mamy przykład;]
No to już jest śmieszne... |W tegotypu filmach nie ma miejsca na takie rzeczy. Reżyser faktycznie chciał, zeby zauwazyć to kulenie. A czy znajdzie to jakaś kontynuacje zobaczymy na jesieni...
mam dla was kolejne niewyjaśnienie:1 a mianowicie co sie stało z ciałem czarnego gliny który zostaje zabity w korytarzu przez zippa???
2 były dwa wyjścia z tego pomieszczenie jedno to to przez które przeszedł czarny policjant i drugie to drabina prowadząca do domu... tak mi sie bynajmniej wydaje...
3 a jeżeli gordon przeszedł dalej korzytarzem w lewo i nie zmieścił sie w kadrze .??? przecież szedł w lewą strone prawda?!?!?
4 i ostatnie o tym smrodzie jak amanda schodziła z drabiny to ten korytarz był długi i drzwi do łazienki były zamknęte więc jak ten sród mógł sie aż tam dostać??? wydaje mi sie że ten odór wytworzyło zgniłe ciało gordona i gliny
Po pierwsze Czarnego Policjanta (Tappa) nigdy nie było w budynku z Piły II. Zepp zabił go jeszcze przed wejściem do niego.
"a jeżeli gordon przeszedł dalej korzytarzem w lewo i nie zmieścił sie w kadrze .??? przecież szedł w lewą strone prawda?!?!?"
Co? do czego to ma być. Kiedy się nie zmieścił w kadrze. Wogóle nie wiem o co chodzi.
a co do czwórki. po prostu tam śmierdziało i tyle. nie ma się co doszukiwać.
"nie zmieścił sie w kadrze" to taki żarcik sceniczny ;] ale musisz przyznać że gordon szedł w lewą strone czyli w kierunku wyjscia. wydaje mi sie że były dwa wyjscia z łazienki jeden do budynku po drabince a drugi to tym ktorym wszedł glina (ciągle obstaje przy tym że czarnoskóry men został zabity w korzytarzu) ale zawsze moge sie mylić
Tak, wlasnie zaraz po tym jak napisalem swojego poprzedniego posta to obejrzalem jeszcze raz caly ten fragment i przypomnialem sobie o tym, ze na scianie pieca byl namalowany diabeł (zaraz obok pokretła), ale nie moglem wtedy tego dopisać w kolejnym poscie. Rzeczywiście pasuej to bardziej do samej sytuacji z piecem i Obi'm, ale musisz przyznać, że do samego faktu pomocy Jigsaw'a dr. Gordonowi także pasuje, czyż nie? Pozdrawiam.
A pamiętacie kwestię Jigsaw'a z dyktafonu w II części Saw, tam kiedy informuje ich o dwóch odtrutkach w piecu? Powiedział coś takiego:
"Pamiętaj, kiedy znajdziesz się w piekle, tylko diabeł może Ci pomóc..."
To też by potwierdzało fakt, że Jigsaw pomógł Gordonowi wydostać się z korytarza, aby potem jak to sie mowi "przekabacić go" na swoją stronę, tak samo jak z Amandą. Czyli ten tekst też można w pewien sposób uznać za dowód na powrót Gordona w III części Saw. Muszę przyznać, że pierwszej części nie ogladałem ale dużo kapuję z tego co przeczytałem w tym temacie. To tyle ode mnie, pozdrawiam i czekam na III część Saw.
powiem tak że moim zdaniem te słowa które przytoczyłeś (Pamiętaj, kiedy znajdziesz się w piekle, tylko diabeł może Ci pomóc...")dotyczyły Obiego który w drugiej cześci miał zadanie wejsc do pieca... jak dobrze pamiętasz był moment w którym zamkną sie piec i zaczeły płonąć ognie ("piekło" zawsze kojarzyc sie bedzie z ogniem) i pokazali wtedy że na sciance pieca był kurek a obok niego namalowany diabeł, ze słów Jigsawa można wydedukować że przekręcenie tego kurka miało zmniejszyc ogien (tak mi sie bynajmniej wydaje) a ktos powiedzał na jakims innym forum że wtedy jak policjan wchodzi do łazienki to gdzieś widać ciało gordona ale nie jestem pewna czy to była prawda (bynajmniej nie sprawdzałam)
Spójrzcei na ten link http://www.gagi.pl/gagi.php?fi... [www.gagi.pl/gagi.php?fi...] i przeczytajcie pierwszy "gag" dotyczący piły 2,gosciowi co to pisał chyba sie cos pomieszało ponieważ w tej niby łazni nie ma zwłok Dr.Gordona
@kellybundy, już pisałaś o tym wyżej - tak koles się pomylił i tyle, a Ty robisz z tego wielką aferę, tylko po co?
@AknA, tak wiem, że to konkretnie chodziło o ten wizerunek diabła na ściance wewnątrz pieca, ale czyż słowa Jigsaw'a nie pasują także do motywu pomocy udzielonej przez niego dr. Gordonowi?
Serdecznie pozdrawiam - scheen.
masz racje możliwe, że tak... tylko że postaw sie w sutuacji gordona (użyj swojej wyobraźni) i powiedz czy dołączyłbyś do kogoś kto kazałby ci odciąć noge i wogóle postawic w takiej sytuacji jaka jest w saw 1 ??
oczywiscie byłoby to mocno naciągane gdyby w III części Saw pojawił się dr. Gordon jako ten zły charakter, aczkolwiek mogłby to zrobić ponieważ nie jest tak jak napisałaś - że Jigsaw kazał mu obciąć sobie nogę. Jigsaw pozostawił mu wybór, a to, że Gordon obciął sobie nogę było tylko jego decyzją. Oczywiście decyzją, która niejako narzucił mu sam Jogsaw, ale w filmie nie ma mowy o tym, że Jogsaw każe mu obciąć sobie nogę. Jigsaw zawsze stawia swoich więźniów na rozstaju dróg i przeważnie mają dwie możliwości wyboru. Tak samo było i tu. Tak wogole to kto wie czy z dr. Gordonem nie stanie się tak samo jak z Amandą. Przecież w I czesci Saw powiedziala, że Jigsaw jej pomogl, kto wie czy tak samo nie pomyslal dr. Gordon? Ja stawiam na to, ze chirurg wróci w III czesci Saw, jako ten zły charakter. Tyle ode mnie. Pozdrawiam.
masz racje .... troszke mi sie już pomieszało... ale czy nie uwarzacie że zamiast obcięcia nogi mógł sobie ją wyłamać albo obciąć tylko pięte??? jak uwarzacie??? (pozdrowienia dla autora poprzedniego posta)
wiesz, był zdesperowany, co nie znaczy ze musiało mu to odebrać wogóle racjonalne myślenie, aczkolwiek sam nie wiem co bym zrobił na jego miejscu. Tak po prostu musiało być, terazn ie czas rozwazać czy mógł obciac piętę czy tez przepiłować rurę zamiast łańcucha. Pozdrawiam również Ciebie AknA i wszystkich filmwebowiczów.
Młody napisał:
"Po pierwsze Czarnego Policjanta (Tappa) nigdy nie było w budynku z Piły II. Zepp zabił go jeszcze przed wejściem do niego."
I tu się myslisz, włącz sobie Piłe 1, zaczynajac od momentu kiedy w domu Gordona zaczyna się strzelanina. Ten czarny glina obserwowal jego dom i ruszyl na pomoc, po chwili walki glina dostaje jakis szklem, lecz po chwili wstaje i znów goni Zepa. Pozniej wyraznie widac, gdy Zep wysiadl z samochodu ze jest 2 samochód (policjanta), a pozniej to chyba nie trudno zauwazyc walki w kanałach pomiedzy nimi. Glina gnie, ale jego ciało nie moglo byc pokazane w Pile 2 poniewaz do pomieszczenia gdzie przetrzymywani byli Adam i dr Gordon byly conajmniej 2 wejscia, jedno od "Ścieków, którędy dostaje sie tam Zep, a drugie przez Dom (Piła 2). Ciało Gliny jest nie istote w tym wątku.
Powracajac do zadania Gordona. Miał on zabić Adama. Zrobił to? Pistoletem raczej nie... Może zadanie wykonał później, zostawiajac go tam? A może poprostu nie przeżył.
Wydaje mi sie ze co do Gordona to jego ciało gdzieś tam leży ale nie pokazano tego w Pile 2, bo po co? Czy wszytsko musi byc na talerzu? Możliwe że doktorek może się pojawić bo w tym filmie wszystko moze sie zdarzyc :D
Pozdrawiam
Tak się zatsanawiałem, czy faktycznie w III części może pojawić sie ponownie Dr. Gordon, po tym jak ktos zauważył osoba umiejszczająca klucz pod okiem chłopaka, na początku filmu kulała, a zatem mogła być uznana za doktora. Jednak w momencie tym ciagle leci głos Jigsaw'a z instrukcjami, i mówi on coś mniej więcj takiego: "Znajdujesz się w gorszej sytuacji, więc powiem Ci GDZIE UKRYŁEM KLUCZ" Teraz się zastanawiam, czy mówił to w swoim imieniu, czy ogólnie:) Nie zmienia to jednak faktu, że trzecia częśc już przed premierą budzi dużo emochi i domysłów. Pozostaje nam nic innego jak czekać. Pozdr.
Tak się zatsanawiałem, czy faktycznie w III części może pojawić sie ponownie Dr. Gordon, po tym jak ktos zauważył osoba umiejszczająca klucz pod okiem chłopaka, na początku filmu kulała, a zatem mogła być uznana za doktora. Jednak w momencie tym ciagle leci głos Jigsaw'a z instrukcjami, i mówi on coś mniej więcj takiego: "Znajdujesz się w gorszej sytuacji, więc powiem Ci GDZIE UKRYŁEM KLUCZ" Teraz się zastanawiam, czy mówił to w swoim imieniu, czy ogólnie:) Nie zmienia to jednak faktu, że trzecia częśc już przed premierą budzi dużo emochi i domysłów. Pozostaje nam nic innego jak czekać. Pozdr.
jedna rzecz ludzie,kto ma film niech obejrzy fragment z 1godziny i szesnastej minuty.widac jak eric idzie korytarzem i natrafia na lezace w bialej koszuli cialo.prawdopodobnie jest to gordon.