Fabuła dla 5 latka, który nie kuma i będzie go wciągać, policja przyjeżdża nie miejsce zbrodni, zabiera tych co wyszli z budynku i koniec, zamiast wejść do środka zabezpieczyć dowody, więc Hoffman działa dalej. Najlepsze wyjaśnienie, ze Hoffman zbudował pułapkę w stylu Jigsawa jeszcze zanim z nim współpracował, ku... same MacGyvery i ultraneurolodzy, poniżej oczekiwań.
swat wchodzi do budynku i mówi ile znaleziono trupów (chyba to przeoczyłeś). Po przeszukaniu nie było dowodów na winę Hoffmana.
Hoffman zbudował pułapkę wzorując się na jego poprzednich dwóch pułapkach. nie musiał z nim współpracować, żeby je robić.
mnie wciąga i wcale nie jestem pięciolatkiem który "nie kuma" ;)
jakich komputerów? tam były tylko monitory w jednym celu. nie miały one przechowywać żadnych danych. jigsaw na pewno nie umieszczał w komputerze żadnych danych na temat siebie czy swoich współpracowników. obliczenia i projekty pułapek robił na kartkach, choć na elektronice dobrze się znał. obraz pokazywany na monitorach nie musiał być nagrywany, więc nie mieli dowodów na to, że hofman nie był w pułapce, mogli się opierać tylko na jego słowach.
tak czy inaczej zostawili te monitory, które przecież były połączone z kamerami, nie trudno się domyśleć, policja tępa jak w police academy?
to, że powinno to być sprawdzone, łącznie z wszystkimi pomieszczeniami, a tam nie zrobiono nic, pozostawiono dla niego pole pracy, beznadziejna fabuła