Często pojawiał się temat, iż "Piła V" zatraciła sens, gdyż z Jigsawa zrobiono bezdusznego mordercę. Tezę tą wysuwano przede wszystkim na podstawie dwóch kwestii. Osobiście się z nią nie zgadzam. Zaraz przedstawię dlaczego:
"jeżeli jesteś dobry w przewidywaniu ludzkich zachowań to nie pozostawia to żadnych szans"
To pierwsza z dwóch wspomnianych kwestii. Według mnie chodzi w niej o fakt nieuchwytności. Jigsaw jako że potrafił przewidzieć zachowania testowanych oraz policji mógł uniknąc schwytania. To jednak nie oznacza, iż gracze byli z góry skazani na śmierć.
"Wszyscy mieliśmy zginąć, a Ty miałeś zostać bohaterem"
Zdanie wypowiedziane przez Strahma odnosi się do Hoffmana, a nie Jigsawa. Zresztą Strahm zaraz po zamknięciu w pokoju z ciałem Jiga znajduje taśmę. W niej Jigsaw mówi mu, iż jeśli zostanie w tym pokoju będzie bezpieczny. Strahm wybrał inaczej i wszyscy wiemy jak to się skończyło. niemniej nagranie to dowodzi, iż Jigsaw nie chciał jego śmierci.
Według mnie dalej wszystko pasuje. Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?