Osobiście wolałbym aby powstał uczciwy film o Romanie Dmowskim. Niestety w Polsce agenci i zdrajcy intronizują podobnych sobie. Tworzą kolejne mity. Szkoda bo dotarcie do prawdziwych informacji o "marszałku" nie wymaga wiele wysiłku...
No, mogłoby być ciekawie - szczególnie jak pisze list wiernopoddańczy do cara, albo jak torpeduje w Japoni utworzenie Legionów. Mogłoby się też okazać że nie ma nic wspólnego z odzyskaniem niepodległości 11.11,1918r. bo się wówczas nafochował i wcale go w Polsce nie było. Przyjechał w następnym roku po namowach Piłsudskiego, który wiedział że ten szkodnik gotów na arenie międzynarodowej defekować we własne gniazdo, jeżeli nie zaprosi się go do rządzenia Polską.
Osobiście wolałabym, żeby apologeci endecji nie zaśmiecali filmowego forum wpisami w typowym dla swego kręgu politycznego stylu opartym na insynuacjach i pomówieniach.
Dotarcie do prawdziwych informacji o Marszałku i jego najzacieklejszym przeciwniku politycznym nie wymaga wiele wysiłku. Jednak najwyraźniej przeczytanie i zrozumienie tych informacji przekracza możliwości intelektualne niektórych autorów wpisów, już nie mówiąc o jakimś szerszym kontekście historycznym.