Film jest naprawdę bardzo dobry. W końcu doczekaliśmy porządnego filmu historycznego po średnio udanych typu Bitwa warszawska (gniot), Miasto '44, Kamienie na szaniec, oba Dywizjony 303, Kurier itp. gdzie niektóre to nawet niezłe filmy, jednak czegoś brakowało jak zawsze. Nie wliczam tu Wołynia, bo mam na myśli filmy historyczno-przygodowe. Piłsudski jest dobrze poprowadzony, zagrany, ma świetne zdjęcia, czuć rozmach a nie kilku statystów. Podejrzewam, że Legiony jednak będą miały ten sam poziom co Bitwa warszawska. Szkoda, że wiele osób nie pójdzie na Piłsudskiego. Złe wrażenie filmów z tej epoki zrobiło swoje. Ludzie są z góry uprzedzeni, a szkoda.Zauważyłem, że niektóre osoby, które widziały zaniżają oceny, krytykują bezzasadnie elementy, które w filmie bardzo przyzwoicie się udały. Chyba już się tak przyjęło, że film historyczny musi być nieudany i ludzie są nieświadomie "zaprogramowani" by filmu nie docenić. Gdyby był to film zagraniczny inaczej by patrzono. Nie winie tu oglądających. Papka puszczana latami zrobiła swoje i wiele osób nie dowierza. Kinomaniak był tym filmem zachwycony! Dał 8/10, a jak wiemy tego typu produkcjom dawał 4-5/10. Zatem jest to rekomendacja.
Dodam jeszcze jedno - wszyscy narzekali na wybór Szyca do tej roli. Wg mnie to jego rola życia.
czy najlepszy nie wiem , ale faktycznie niezły , a szyc świetny , troche beka z tych komentarzy tutaj
Teraz dzieciarnia się rzuciła bo szkoły zaczęły chodzić i dają masowo 1. bo nudy dla nich.
Wybór Szyca wydawał mi się dziwny, ale jestem z tych, którzy oceniają jak zobaczą. I rolę Szyca oceniam bardzo dobrze. Od Oficera tak dobrze mi się go nie oglądało.
Co do samego filmu... Mam wrażenie, że jest szczątkowy. Za dużo rzeczy "pokazano" w formie napisów. To zdecydowanie obniża moją ocenę filmu.