Oglądałem go jak miałem może ze 13 lat, totalnie zniszczył mi dzieciństwo. Przed seansem uwielbiałem rekiny, łykałem każdy program przyrodniczy (o rany jak ja uwielbiałem komentarz Krystyny Czubównej xD), rodzice kupywali mi książki a ja z fascynacją czytałem i przyglądałem się zdjęciom. Po obejrzeniu filmu nabawiłem się takiej traumy, że te moje książki to bałem się otworzyć do dzisiaj ciężko mi zasnąć gdy chociaż zerknę na te zębiska, nie wspomnę o wchodzeniu do morza, horror.
True Story
Bah, chociaż miłośnikiem rekinów nie byłem, to mnie ten film też wyrył w dzieciństwie dziurę w psychice.
Miałem dokładnie tak samo! Kiedyś uwielbiałem rekiny, uważałem je za bardzo ciekawe i inne od innych zwierzęta. Prosiłem rodziców o każdą rzecz związaną z rekinami (Książki, Zabawki), ale po obejrzeniu tego filmu to się zmieniło. Do dziś mam paniczny lęk przed rekinami, np: Oglądam jakiś horror w którym rozrywają człowieka na strzępy, nawet słowa nie pisnę, a oglądając Szczęki lub Piekielną Głębie nie mogę się powstrzymać od krzyku.
jak ktoś ma nasrane do głowy to nawet na komedi będzie darł morde współczuje wam pewnie byliście zamykani w piwnicy na noc ;D ps ja ten film oglądałem jak miałem 11 lat i nie mam takich problemów ;p