Film wcale przyzwoity jak na produkcję klasy B. Trzyma w napięciu chyba nie gorzej niż Szczęki, chociaż poziom niewiarygodności jest większy. Budżetu nie starczyło już na nic poza Jacksonem, chociaż efekty - mimo starości filmu - nie rażą. Właściwie reżyseria to najsłabszy punkt tej produkcji.