nie ma to jak komputerowe rekiny z żółtymi zębami? :o wczoraj był na tvn, musze przyznać, ze 1szy raz miałem okazję obejrzeć ( tak wiem jest od 1999 ) . Jedyny chyba plus filmu to kucharz, bo jakoś mocno mnie nie raził :) 4/10 to max co mogę dac
Dzięki za skomentowanie rafalskies. Z tym kucharzem to racja.
Pozdrawiam:
Saurox :D
Też tak uważam. Nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że nawet na dzisiejsze standardy są dobre. Przecież to tak razi sztucznością, że się nie da oglądać. Film też taki sobie, ale kucharz wymiata :D
To jest rok 1999. Na tamte czasy efekty są zdumiewające. I właśnie przez pryzmat tego roku powinno się oceniać ten film w kontekście efektów. Kiedy oglądałem ten film jakieś 11 lat temu, byłem zachwycony ujęciami rekinów ( kilka razy lepsze niż np. szczęki ).
2011 się kończy , a wyskakujecie z tekstem, że film z 1999 ma słabe efekty. LITOŚCI. Pierwsze 3 części gwiezdnych wojen mają efekty nawet na niższym poziomie niż ten film.
A może filmom takim jak np. dwunastu gniewnych ludzi, rękopis znaleziony w saragossie czy powiedzmy tron we krwi też obniżymy noty bo mają słabe zdjęcia :D:D:D
Mi chodzi o wypowiedzi typu że nawet jak na dzisiejsze czasy efekty są dobre, bo to bzdura. A jeśli to tak sztucznie miało wyglądac, mogli tego po prostu tak dokładnie nie pokazywać. Dzięki temu film by teraz tak nie raził. No i kolejna sprawa że oglądało się go obojętnie, nie trzymał w napięciu.
Ty chyba nie rozumiesz. w 1999 efekty w ogóle nie raziły, tylko zachwycały. avengers też maja sobie odpuścić bo efekty w 2025 będą wyglądać sztucznie?