w wywiadach twierdził że ten film dorówna ,,Szczękom'' a nawet je przewyższy. Film jest naprawde dobry ale napewno na przewyższa Szczęki ani nawet im dorównuje. Według mnie w tym filmie jest za dużo efektów specjalnych co idzie na minus. Niemniej jednak film dobry. Lubie filmy o rekinach dlatego daje 7/10:p
Pozdro
Nic dziwnego że tak twierdzi. Ja już podczas pierwszego seansu (no moze drugiego:)zauważyłem dziwne powiązanie scenariusza do wspomniannych "szczęk". Chodzi mi o to jak gina rekiny w "Piekielnej głębi"
Pierwszy ginie od wybuchu gazu - w "Szczękach" od wybuchu butli z tlenem(gaz)
Drugi ginie porążony pradem z przewodu wysokiego napięcia - w Szczękach 2" także od porażenia prądem z przewodu wysokiego napięcia .
Trzeci od wybuchu dynamitu - w "Szczękach 3" także od wybuchu ale granatu.
A i jeszcze scena gdy głowa Dr. Jima Whitlocka niespodziewanie pojawia się przed Carter'em nie kojazy wam się ze sceną ze Szczęk.
PS Ja także jestem fanem filmów o rekinach a "Piekielna głebia" nigdy mi sie nie znudzi podobnie jak "Szczęki". Szkoda ze w kinie na niej nie byłem (zrezygnowali z seansu w moim mieście). Pozdrawiam
Ja także lubie filmy o rekinach, bo z resztą kiedyś przez kilka lat bardzo się nimi interesowałem. I pomimo tego, że "Piekielna głębia" podoba mi się, to jest dużą przesadą mówić, że "Szczęki" zostaną przez nią pokonane. W filmie Harlina nie ma niczego oryginalnego i nowego. Wszystkie pomysły zostały wzięte ze "Szczęk", a jedyne czym może pochwalić się twórca "Piekielnej głębi" to napięcie. Tutaj nawet jego nie brakowało. A efekty? Cóż... całkeim przyzwoite. Ale nawet same przyzwoite efekty w końcu zaczynają nudzić. Tutaj jest ich zdecydowanie za dużo. Realizmu brak. Film oceniam najwyżej na 7.