Myślę, że szybciej upłynęło te 14 godzin w trakcie napadu niż oglądanie tego filmu. Ciężko go przełknąć na jedno posiedzenie.
Zdecydowanie za krótki. Mogli dorobić jeszcze np. początek wprowadzający do napadu albo wydarzenia po napadzie itd. Ale i tak jest świetnie.
Moim zdaniem końcówka jest idealna, Al z wyrazem niedowierzania na twarzy a w tle szum samolotów na lotnisku.
A także świetny scenariusz, dzięki któremu wczuwamy się w sytuację i siedzimy jak nakręceni, bo jesteśmy szalenie ciekawi co za moment się wydarzy.
No nie żartujcie, ludzie. Naprawdę nie umiecie się skupić na dwie godzinki? Współczuję. Film naprawdę świetnie trzyma w napięciu, ciekawie się ogląda.
Gra Pacino raczej irytująca, sceny wyraźnie przedłużane. Scenariusz niezły, ale beznadziejna reżyseria. Dałem 7/10, ale głównie za scenariusz... Można obejrzeć, ale nie porywa. Akcja jak na na Thriller się wlecze, więc lepiej oglądajmy to po 20, kiedy już zasypiamy
~~another topic ;-)