Obejrzałem trailer i widziałem na nim Walkie-Talkie identyczne jak można było kupić w latach 90-tych "u ruska" na straganie. Później aparat fotograficzny Smiena - taka trochę zabawka, ale całkiem fajne zdjęcia robił na kliszy. Filmu nie widziałem więc się nie wypowiadam, ale po zwiastunie widać, że oszczędzali :)