3,8 166  ocen
3,8 10 1 166
Pimped
powrót do forum filmu Pimped

Sarah nie udziela się towarzysko, ale pod namową przyjaciółki idzie do baru gdzie zostaje poderwana przez przystojnego, wygadanego i eleganckiego faceta z którym postanawia spędzić noc ...
Nie chcę tu za wiele napisać by nie psuć zabawy ale opis filmu tak naprawdę nie zdradza za wiele z jego faktycznej fabuły. Jeśli nie jesteście obyci z thrillerami to treść tej skromnej, Australijskiej produkcji i jego twist może zaskoczyć. Z czysto filmowego punktu widzenia to dobrze zrealizowana produkcja z kilkoma wizualnymi fajerwerkami które spopularyzował Duńczyk Nicolas Winding Refn, całość dzieje się całkowicie nocą dając klimatyczny vibe, aktorstwo też uważam że dobre szczególnie że całość ciągnie para głównych bohaterów i gdyby zawiedli film byłby nieoglądalny. Moim jedynym zarzutem jest postać "przyjaciółki" głównej bohaterki. Rozumiem po co ona jest w filmie ale inteligentny widz i bez niej skumałby o co chodzi a jej brak dodałby więcej mroku. Jeśli głębiej się zastanowić to jest tu nieco dziur logicznych i głupot ale nie są uwydatnione tak bardzo by w trakcie oglądania walić nas po oczach. Refleksja przychodzi już po seansie bo ostatnia scena każe nam się zastanawiać "zaraz, zaraz że niby nasza bohaterka robi takie akcje za każdym razem gdy jest sama w domu ?" co czyni film z miejsca idiotycznym, ale ok jestem w stanie to wybaczyć na poczet shock value. Można zauważyć też lekkie inspiracje Europejskimi klasykami jak Austriackie "Funny games" czy Francuskie "Haute Tension".
Uważam że to dobry thriller, dobrze wyreżyserowany, zagrany i odpowiednio dawkujący napięcie. Nie żadne wielkie kino ale idealny na nocny seans. ( Ja oglądałem po północy i sprawdził się znakomicie. 7/10