Ostatnia zabawa była typu x czy y. Teraz proponuje zabawe, która polega na dopisywaniu krótkiego tekstu do innego, w końcu utworzy sie jakas fajna historyjka ;) oczywiscie o piratach :)
To ja zaczne:
Jack i Will siedzieli w tawernie sączac rum ...
kochanie, masz ochote na grzanki? niestety Jack nie miała w swoim słowniku słowa "blaaaaaaaaaaaaaaa", więc nie wiedział co to oznacza stwierdził jednak, że lubi grzanki, a od rana nic nie jadł. Poszedł do krakena i swojej eks. Niestety "blaaaaaaaaaaaaaaa" po krakeńsku znaczy...
(dosłownie) Napaliłem się na ciebie! Zostań moim życiowym partnerem!
Kraken widząc podchodzącego Jacka tak się ucieszył, że opluł go mazią.
-Bluuuuuuuuuuop!
To ma znaczyć "JUż jesteśmy związani na śmierć i życie!"
Gdy Jack zdał sobie sprawę, co znaczyły wcześniejsze słowa Krakena, rzekł:--Tia! Zabiję cię za ten przeklęty słownik 'angielsko-krakeński'!"
W słowniku brakowało sporo słów...
Podczas gdzy Jack uciekał przed Krakenem, a Kraken gonił Jacka Pachowłosa weszłą na drzewo i się powiesiła. W międzyczasie Scarlette i Giselle...
..."lubisz pierrogi z kapustą i grzybami bo to tylko mam na lodówce bo jak obrabowałem statek z mikołajami to tylko to mieli oprócz rumu który juz wypiłem"...
A wiec w Nibylandi nastał nastrój świąteczny. Jako że tradycja tradcją Chuck Norris jako ze dostał nakaz od Klocka zeby ściał choinkę...Ale Chuck Norris zamiast ściagać stoczył walkę z Griswoldami o choinkę... Chuck wziął zamach i po 5 minutach miał Choinkę. Rysio ze został ministerm "czystych rączek" pozwolił wszystkim w kraini nie myć rączek przed opłatkiem ale przed wieczerzą musza już umyć... NBagle na szczesliwą krainę spadli : Mikołaje z zamiast workami prezentów to z plakatami wyborczymi Krzysztofa K., gumowe kaczuszki ninja z nunchaco, szkieletor, prezydent "Busz" i najgorsza rzecz jaka mogła tylko powstać (ten moment tylko dla dorosłych dzieci) krwiorzerczy pomidor zabójca ze swoim nożem samo-krojem...
Pomidor kazał wsyzstkim opanowac zamek ale nie było to takie łatwe. Na strazy Klocka stali: Chuck Norris (attack: półobrót na jednej pięcie i walnięcie klanra od spodni), Jack i Will (attack: kręcenie worów, rzut widłami, sprint z siekerą.), Rysio (attack: woda z mydłem i ręczniczek w niebieskie kwiatki i przejechanie taksówką nr.:TS "Top Secret".), He-Man (attack: łachotki "scyzorykiem", uscisk mocarza za jądra.) i sam Król Klocek (attack: atak srebrnego lamparta, walnięce przeciwnika frytkownicą, rzut oszczepem w tyłek, nasłanie na wroga "Rysia" aby poraz setny umył mu rączki aż do momentu aż mu zetrze linie papilarne.)
Walka byla zażarta....
a potem wszystcy usiedli w kółku i zaczeli sobie robić dobrze :D (wibratorem w kształcie czarnej perły) ...Potem był sex group ponieważDavey Jones robił wszystkim przeczyszcanie rury swoimi wąsiskami :D KONIEC KURNA I NIE MA H(CH)*** WE WSI
klocek nie mógł sie pogodzic z przegraną wymyślił więc plan doskonały: celem był McDonald's chciał zjeść i wypić co popadnie aby tylko stolec był większy od Jacka, tak więc pojechał tam i złożył zamówienie, zjadł a gdy chciał wychodzić zobaczył jak cała ekipa McDonald'su myła kotletami z domieszką domestosu kible tak więc klocek podszedł do właściciela i zarządał zwrotu pieniędzy no to właściciel powiedział mu że jest rasistą i nie lubi klocków bo w dzieciństwie zawsze chciał mieć takiego klocka żeby se go wsadzić w buzie ale niemiał wiec od tej pory jest wrogo do nich nastawiony i powiedział mu z czego było zrobione jego zamówienie (bułeczka, kotlecik z domestosem, troszke paznokci maciusia z klanu irenki bożenki kiepskich, ser był z gówna ale pokolorowany przez rodzine foresterów a cały burger składany w różnych państwach przez rodzine flinstonów do tego gratis shake o smaku zgniłego jajka. Gdy klocek usłyszał skład zjedzonego pożywienia stał z pół godziny i gdy w końcu do niego dodarło co sie stało zrobił sie zielony i szybko wybiegł .... a na zewnątrz żygał przez wszystkie 8 dziur. Wróciwszy do domu żona klocka spytała dlaczego tak śmierdzi mu z ryja i nagle znowu zrobił się zielony potem fioletowy i znowu sie zhaftował. Tak więc plan był doskonały ale klocek jak zwykle go spieprzył. Po pieciu minutach........
...stwierdził, że to nie może się tak skończyć. Doszedł do wniosku, że to on właśnie jest mistrzem nad mistrze w robieniu kupy na czas, na wielkość, na konsystencję i kolor. Z dumą dzierży pierwsze miejsce we wszystkich federacjach, jak to powiedziałby Bałtroczyk jest the best from the best from the best... w tym jakże fascynującym dla klocka zajęciu ( no właśnie klocka!!! nawet jego jakże żałosne imię pochodzi od tej wybitnej czynności: klocek czyli kupa w slangu słuahili i dialektach plemion pigmejskich)
Tak więc ogłosił uroczyście wszem i wobec zawody w lesie Sherwood.
A tymczase reszta wesołej kompanij...
Główkowała gdzie się podział domestos. Sprowadzili Holmesa, aby poprowadził śledztwo. Problem Holmesa polegał na tym, że miał hemoroidy na całym ciele i nie mógł się ruszać. Został więc tam, gdzie stał i zaczął medytować. Jack z wrażenie się przewrócił, gdy Holmes puścił bąka. Na to Davy Jones, Krakem i kto tam jeszcze był...
Na to reszta bardzo szybko chciała unicestwić bąką który wyleciał z du** Holmesa niestety bąk był zbyt silny i 1 ciosem powalił krakena a reszta uciekła, gdy Jack to zobaczył z wrażnia zrobił.......
Utworzył klub miłośników Bąnczków. W skład wchodzili :
1.Jack Sparow
2. Harry Potter
Na zebraniach obydwoje nadymywali się i... pierdzieli. Fakt ten wykorarzystał Will Turner, który zrobił zdjęcia uroczej dwójce (przy nadymaniu robili głupie miny, a ich twarze pokrywała czerweń niczym ognie piekielne). Następnie wykorzystał je do publicznego skompromitowania Jaka i Harry'ego. Jack zemścił się...
...nasyłając na Willa Czterech Pancernych i psa. Razem stworzyli świetną grupę, której celem było odegranie się na Willu. Pewnej, ciemnej nocy zebrali się na potajemne spotkanie, aby omówić szczegóły...
Kogo ściągnąć jeszez do pomocy, by unicestwiś Willa. Portier stwierdził, że jako garncz=arz możę ściągnąć babki z targu, na którym sprzedaje swe wyroby. Pies pancernych stwierdził, że może ściągnąc Hitkera obecne znajdującego się w piekle, gdzie wszadaja mu do dupy ananasa (xD).
Hitler zajwił sie wraz z całym piekielnym zastęp
...a więc Will uciekając przed czterema pancernymi i psem (oraz resztą...) dobiegł na jakieś zadupie o nazwie Odbyt. Spotkał tam Elizabeth, która zaproponowała mu shron w szopie a następnie...
*schron...
pomyłka... ;D sorry... ;D ...nieszczęścia nie chodza tylko po Willu, Jacku i Elizabetch... ;D
... a następnie w Odbycie pojawili się Czterej pancerni i pies. Jednak w szopie było zbyt wiele ,,żeczy smierdzących", dlatego pies nie wytropił Willa...
Żul wykonał, comiał wykonać na dziewoji, bo przegrała. Lecz okazało się, że dziewoją była... Lizzie. Will się zjawił, by uratować ukochaną (tak naprawdę chciał ją sprzedać tubylcom na kotlety) i owiedział:
-Weź mnie! Ona jest młoda i świeża, ja już trochę staruy! Tubyly mnie nie kupią, a nawet jeśli, to jak wydam kasę jako zwłoki?
Więc żul...