Reżyser ewidentnie zerżnął scenę z świadkami Jehowy (czy coś w tym stylu) w tym filmie. Mam wrażenie,że główny bohater też był wzorowany na niemieckim filmie Schramm.
Odniosłem takie samo wrażenie. Reżyser i scenarzysta na pewno oglądali wcześniej "Schramm". Zasadnicza różnica jest taka, że tytułowy Schramm zaprosił świadków Jehowy do środka, a w "Cellar Door" facet usiłuje ich wyprosić, ale to już taki szczegół.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.