Pożegnanie z Afryką
Out of Africa
1985
achillesowe pięty ocierają się o siebie ścierając z siebie kurz, jego - egotyczna ochrona własnej indywidualności, jej - potrzeba posiadania, zapewnień, bliskości..
Mam pytanie, czy ktoś zna jeszcze jakieś inne dobre melodramaty z Afryką (ewentualnie chiny) w tle?
Oglądałam "Białą Masajkę".
Nie wiem czy ktos tu o tym wspomnial. mozna boki zrywac ze smiechu lub zadumac sie nad ich celnoscia.
taki sobie, niektóre sceny bardzo dobre, ale ogólnie to film nudnawy i troszkę za długi; fajna obsada
Moja ocena: 4/10
i piękne krajobrazy. Są też Brandauer i Redford, dwaj wybitni aktorzy którzy tworzą klimat tego filmu. Bardzo dobry.
Wiele lat temu, w latach 80-tych oglądałam PzA po raz pierwszy. Po wielu latach zapomniałam
wiele detali, więc nie skojarzyłam filmów, gdy obejrzałam AP. Gdy zdobyłam PzA na dvd to
oniemiałam. Wiele podobieństw, muzyka wręcz bezczelnie podobna, kadry z samolotem, klimat .
Nawet podobna ilość oscarów :/
Ktoś wie na podstawie której naprawdę książki zrobiono ten film? Książka z filmem ma wspólne jeszcze tylko pierwsze zdanie, oraz śmierć Denysa. I tyle. O co tu chodzi?
Jest coś magicznego w tym obrazie. Coś co dostrzegłam już wiele, wiele lat temu i pozostaję nadal oczarowana tą magią, oczarowana muzyką, cudownymi zdjęciami i wspaniałymi kreacjami aktorskimi. Za każdym razem odbieram go podobnie i podobnie pysznie mi smakuje. Piękny, ponadczasowy film o ogromnej, kobiecej godności,...
więcej
Dlaczego przy ocenie 7,6 oraz ponad 35 tys. oddanych głosów, film nie został uwzględniony w rankingu filmwebu?
Wojna w Europie oligarchia ucieka do Afryki trzepać kasiore i umilać sobie życie dobrym klimatem, rozpustą i polowaniami, wykorzystując oczywiście tanią siłę roboczą tubylców.
"KOLOR PURPURY" to to nie jest. Zbyt staroświecki i naprawdę nie odkrywa niczego, czego
byśmy już nie wiedzieli. Tymczasem "Kolor..." to film wprost gigantyczny. To wspaniała epopeja o
życiu Murzynów w USA, kraju uważanym za kolebkę wolności, demokracji, swobód obywatelskich.
chociaż kiedyś pewnie musiał robić duże wrażenie (stąd Oscar'y ;). Niezwykła kreacja Meryl, chociaż
po pewnym czasie jej postać zaczynała mnie już nużyć, wydawać by się mogło, że nie miała żadnych
wad. Film troszkę przydługi, miejscami się ciągnie, jednak mimo wszystko historia jest niewątpliwie
bardzo dobra-...
Byłam na "Pożegnaniu z Afryką" mając chyba 12 lat. płakalam tak strasznie, ze nie mogłam się uspokoic jeszcze długo po wyjściu z kina ;-). Dziś dostrzegam pewne niedostatki, ale pozostał mi do tego filmu wielki sentyment. Piękne zdjęcia, muzyka, klimat i wspaniała gra aktorów... No lubię i już :-)
zdecydowanie zakochałam się w muzyce i pięknych widokach Afryki. Marzy mi się w przyszłości
podróż do tego kraju.
