"Something borrowed" - prawdziwa komedia romantyczna, a nie jakiś film podwórkowy...
Praca jaką wykonali aktorzy, naprawdę znakomita, film wciąga od samego początku, jest
wiele zwrotów akcji, pełna humoru i uczuć, Opowieść ta urzekła mnie, w pewnych
momentach zapierało mi dech i ... no wiecie ;) , komedia osiągnęła poziom filmów z Hugh
Grantem, które są naprawdę wyjątkowe