i Niemczyka , choć jego kreacja była jak dla mnie zbyt przerysowana. Cielecka swoją grą stwarzała ciekawszy klimat filmu. Gdyby był pozbawiony tej groteski a tym samym poważniejszy , mnie osobiście lepiej by się go oglądało. Tak jak ktoś tu napisał , słabe zdjęcia , ale to jest wytłumaczone tym że film jest niskobudżetową autorską produkcją. Zawiodłem się na Buczkowskim , może oczekiwałem czegoś innego. Głębszego wejścia w temat. Pomysł świetny , szkoda że nie było budżetu żeby zrobić z tego dobre psychologiczne kino. A już dobra muzyka mogłaby dużo zmienić na lepsze. Mimo wszystko oceniłem film jako niezły bo taki właśnie jest.