Podziemny krąg Forum

Byłem na tym filmie tydzień temu i ciągle mam przed oczymyma najciekawsze sceny.Zgadzam się z przedmówcą że jest to arcydzieło, nie zgadzam się jednak z przemyśleniami, że jest to film o ukrytych pragnieniach itp.
Dla mnie w tym filmie najważniejsza była atmosfera osaczenia, a nie jakies bzdurne przesłania...

Nareszcie (a może niestety) bez chłopięcego uśmiechu i falującej na wietrze blond-grzywki. Można tylko pogratulować pomysłu, realizacji i świetnej gry. Polecam.

Widziałem ten film juz (tylko ) dwa razy i nie mogę o nim zapomnieć. Wybieram się trzeci raz. Ju z sam nie wiem co robić. Może to uzależnienie?

chłopaki nie płaczą...rzec by się chciało. dziwnie niebezpieczny ten film: zacheca do buntu ktory chyba prawie kazdy chce wzniesc w imie walki z masówką .dziwny to film bo takiego jeszcze nie bylo. dziwny to film bo w tym szalenstwie jest metoda. i wcale to film nie jest glupi, a faceci wcale nie lecza tam jedynie...

Bóg zesłał nam nową falę znakomitych twórców.Już nie bezmuzgi Arni czy Sly tylko Fincher wytycza droge współczesnemu kinu.Zupełny odjazd.Jak pisał jeden z moich poprzedników Fight Club to film na miarę Matrix'a.Jedno mnie tylko niepokoji.Po seansie miałem dziwne uczucie chęci przywalenia komus i to zdrowo.Dlatego tego...

to najlepszy film jaki w zyciu widzialem
od początku chcialem iść na ten film, a kiedy to zrobiłem przebił \on wszystkie moje oczekiwania. Kupiłem wszystkie gazety w których pisało coś o PODZIEMNYM KRĘGU, nawet polubiłem Brada Pitta. WYbieram się na ten film jeszcze raz. Czy trzeba coś dodawać.


Po prostu musisz go...

Krótko: ten film jest świetny.
Obejrzałem go tydzień temu i wciąż nie mogę przestać o nim myśleć. Wszystko w nim jest dopracowane w każdym szczególe. Świetna muzyka. Zobaczcie ten film. Doskonale się go ogląda.

Nie będę zbyt orginalny (opinie poprzedników) stwierdzając że film jest naprawdę świetny, jednak biorąc pod uwagę głosy moich znajomych (jak na razie wszystkich) jestem w swej opinii osamotniony. Twierdzą oni, że film był głupi i nudny, a jednej koleżance podobały się jedynie pośladki Brada Pitta !!! Może już czas...

jak na videoklip to bardzo fajny film jest, troche jednak za dlugi (o 2 g) choc lubie klipy.
Scenariusz - szczeka mi opadła i jeszcze nie mogę jej znaleźć - proste rozwiązane, wciaz widac rzadko wprowadzane w życie. Chodzi mi o to, że byle gówniana historia z pseudo filozofią w milenijnym sosie moze byc tak sprawnie...

"Seven" tworzyło zamkniętą całość, z której nie można usunąć żadnego elementu. "Fight Club" poraża równie duszną atmosferą i świetną opowieścią. Szydzi z uzależnienia Ameryki od grup wsparcia, psychoanalityków, luksusu, przedmiotów. Ale zakończenie trochę rozczarowuje. Happy end? To moje pierwsze wrażenia, muszę...

Podzielam zachwyt przedmówców nad Fight Clubem ale zastanawia mnie jedno (przypomniała mi o tym jedna z poprzednich notatek): w FILMie, konkretnie w wywiadzie z Pittem, Nortonem i Carter, było napisane o "technicznej, wypracowanej i dziwacznej" scenie erotycznej. Ja tymczasem prawie jej nie dostrzegłem i dopiero...

Jak to powiedziała Pani EWA MAZIERSKA jest to film postmodernistyczny i antyutopijny.
Dogłębnie zgadzam się z jej trafnymi określeniami, jednak uważam ,że nie było tam dużo fragmentów pornograficznych (oczywiście oprócz wstawek w kreskówki przez BRADA PITTA) Film był zrobiony z taką precyżlą , że nie sposób obejrzeć...

Wlasciwie sama nie wiem, jak mam ocenic nowy film Finchera, ale jezeli od dwoch dni o niczym innym nie mysle to znaczy, ze chyba wywarl na mnie odpowiednie wrazenie.
Gratuluje Fincherowi pomyslu, fabuly, doboru aktorow, muzyki...Jak zwykle mnie nie zawiod i jak zawsze, zaskoczyl.
Od pierwszej chwili -czolowka do...

Niech to się nazywa jak chce. Podziemny krąg, Fight Club czy jeszcze inaczej. Myślę, ze nie ważny jest tytuł gdy treść przemawia. Nie chce nikogo gloryfikować. Ani Finchera, ani Pitt'a, ani Norton'a. Myślę jednak, że aby powstała jedna przemawiająca kompozycja potrzeba zgranego zespołu. Tak się chyba stało w tym...

To obok Matrixa najlepszy film jaki w życiu widziałem. David Fincher to geniusz. Tak jak jego poprzednie filmy i ten dosłownie wcisnął mnie w fotel. Doskonałe kreacje aktorskie, świetnie nakręcony, niesamowity scenariusz, muzyka, kostiumy to największe atuty tego tego arcydzieła. No i to zakończenie.....
P.S.Ten film...

Pierwsze minuty tego świetnego filmu przesiedziałem ze szczęką na podłodze.
Schizowa muza i schizowy obraz dostatecznie mnie rozbiły.Pózniej było jeszcze lepiej.
Szczęki nadal nie potrafię znalezć.

zgadzam się z 1., 2.i 3. przedmówcą.podziemny krąg to film absolutnie i bez wątpienia doskonały.byłam w kinie w niedzielę, dziś jest wtorek a ja wciąż o nim myślę. teraz patrzę na różne sprawy zupełnie inaczej. poza tym te teksty... wspaniały Pitt, Norton,no i Bonham Carter (choć za nią nie przepadam). a tak w ogóle...

Klimacik w porząsiu, początek obiecujący, ale co z tego, skoro film jest po prostu nudny.

bohater umiera pod koniec

Kiedy cpasz i pijesz to jestes swoim alter ego. Kiedy jestes trzezwy jestes zwyczajny i coraz czesciej chcesz byc tym drugim az wszytsko na okolo musi explodowac i jesli w tej autodestrukcji uda ci sie nie zginac to mozesz dojsc do sedna terapii uzaleznien "wszytsko co robisz po alkoholu mozesz robic na trzezwo bo to...