Akcja ciągnie się jak makaron, widz wręcz pożąda, żeby coś się w końcu zdarzyło. Poza tym dialogi w stylu "Tak, lubię słuchać twojej muzyki w aucie" naprawdę nie dodają filmu autentyczności, tylko go pogrążają. Nuuuda straszliwa :(
Film jest o depresji i borykaniu sie z wewnetrznym rozterkami, nie bedzie w nim raczej fajerwerków.