nieśmiało przypomnę, że ogromna większość żydowskiej diaspory we Lwowie i innych miastach, które padły łupem Stalina po 17 września, opowiedziała się po stronie okupanta, a przeciwko Polsce.

Oczywiście - to prawda, że spora część Zydów zachowała się po 17 września obrzydliwie (jak również od 1944 zasilając szeregi antypolskiej władzy PRL i UB), ale przy mojej ocenie filmu starałem się nie poruszać kwestii światopoglądowych i skupić sie na stronie 'niepolitycznej' filmu (gra aktorów, zdjecia, scenografia, stopniowanie napięcia, aura tajemniczości, watek kryminalny) i chociaz nie zgadzam się z przesłaniem, uważam, że film jest zrobiony dobrze i dobrze sie ogląda, choć na pewno nie bez licznych wątpliwości moralno-historycznych.