Nie wiem o co się tego filmu czepiają. Podejrzewam, że Ci co najbardziej krzyczą nawet go nie
widzieli "bo nie będą nabijać kasy takich produkcji". A film ma przekaz.
Faktem jest, że Polacy mordowali Żydów. Faktem jest że Żydzi mordowali Polaków. Faktem
jest, że Ukraińcy mordowali Polaków, a Polacy Ukraińców.
Takie rzeczy się zdarzały. Była wojna.
My jesteśmy ciekawym narodem. Chcielibyśmy, aby każdy kto wyrządził nam krzywdę
(Ukrainiec, Rosjanin, Niemiec itd.) kajał się za to przez pokolenia. Ale jak przyjdzie do naszego
rachunku sumienia, to jest wielkie halo.
Tak - mają rację Ci wszyscy "true Polacy". Jesteście bardzo true, bo prawdziwy Polak do błędu
się nie przyznaje, lubi siedzieć cicho, a nóż widelec ujdzie mu na sucho. I o tym jest ten film.
Polecam z całą stanowczością. To film o nas. O naszych słabościach, lękach i trudzie.
Tymczasem czekam na film o akcji UPA (także z Ukraińskiej strony) i wielu innych podobnych
problemach. Bo tu chodzi o dialog, a nie mówienie iż przyznawanie się do winy szkodzi.
Pasikowski przyczynił się do dialogu. Jestem zadowolony.