Od razu odpowiem. Nie zamierzam "widzieć" tego dzieła. Nie ciekawią mnie bajki o polskich katach robiących z gwiazd Dawida sześcioramienne wiatraczki. Im głośniejsze mlaskania dobiegają od laureatów Róż Gali delektujących się tym dziełem, tym trzymam się dalej od takich widowisk i to tylko z egoistycznych pobudek, tj. dla własnej zdrowotności.
Najgorsze jest to, że media wspierają takie wypociny. Od razu widać, że polskie media są reżymowe i wiedzą dobrze z której strony wiatr wieje. Jestem tym przerażony. W jakim ja kraju żyje?? Rząd powinien nas chronić, wspierać, a oni przykładają rękę do popularyzowania tego paszkwilu Grossa.
Pamiętam z lat 80-tych mlaskanie nad Kosińskim, ci sami się wtedy ustawiali w kolejce po namaszczenie. Kwestią czasu były narodziny nowego polakożercy, który zaspokoi niegasnącą potrzebę widoku wioskowego głupka co siekierą i ogniem ruguje żydowskie plemię.
Genialny film sensacyjny nie brałbym jego pseudo historycznej otoczki do serca . Warto spojrzeć na to z dystansem jak na kondycję ludzkiej natury . Ten historyczny kontekst służy do nakręcania oglądalności ale i bez tego film robi super wrażenie polecam sie zdystansować i iść obejrzeć .