Nie twierdzę, że obraz pokazany w filmie nie był prawdziwy, chociaż wiele dialogów wydaje mi się totalnie naiwnych. Osobiście spotkałem tak prymitywne osoby, jak te w filmie, ale obraz Pasikowskiego jest czarno-bialy. Są tam tylko Ci "źli" i "dobrzy".
Aktorstwo i realizacja, a także sposób w jaki ta historia jest opowiedziana trąci amatorszczyzną.
Szkoda, bo Psy uznawałem za klasykę polskiego kina.
Przez cały czas czułem jakbym czytał Gazetę Wyborczą.
Dno.
"Żyd współczesny nie może żyć bez antysemityzmu. Jeśli antysemityzm gdzieś nie istnieje, on go stworzy"
napisal Isaac Bashevis Singer, laureat Nagrody Nobla.
Natomiast Waldemar Łysiak powiedzial kiedys:
"Antysemityzm to postrzeganie żydów takimi, jakimi są, miast takimi, jakimi chcą być postrzegani".
Moze powinnismy brac przyklad z takiej "zaradnosci" Zydow?
Moze w koncu powinnismy glosno mowic o narastajacym zjawisku ANTYPOLONIZMU?
Moze zamiast sluchac codziennie od HOMOFOBII zacznijmy mowic o zjawisku HETEROFOBII?
Uczmy sie od "sprytniejszych".